Lokomotiv - ROW: Odczarować łotewską twierdzę (zapowiedź)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Radość po wygranej Kacpra Woryny
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Radość po wygranej Kacpra Woryny
zdjęcie autora artykułu

Historia pokazuje, że Daugavpils to nie jest szczęśliwe miejsce dla rybnickiego ROW-u. W niedzielę ekipa, której celem jest awans do PGE Ekstraligi, będzie chciała odczarować obiekt miejscowego Lokomotivu.

Dotychczas zespół z Rybnika 7 razy rywalizował z Lokomotivem na ich terenie. Każdorazowo ROW wracał z dalekiej wycieczki na Łotwę na tarczy. Wysokie porażki odnosił w ostatnich dwóch konfrontacjach - w latach 2014 - 2015.

Rybniczanie zbierali wtedy srogie lanie na terenie Lokomotivu Daugavpils. Oba te spotkania pamięta Kacper Woryna, który w składzie ROW-u jest obecny do dzisiaj. Przed meczem na Łotwie to tym bardziej dobra informacja dla zespołu prowadzonego przez Jarosława Dymka, bowiem właśnie ten zawodnik już jako junior pokazywał, że wie, jak dobrze pokonywać łotewski owal. Momentami szło mu całkiem nieźle. Doświadczony o kolejne trzy lata ma tym razem ma pociągnąć ROW do wygranej. Dodać należy, że w 2015 ROW na Łotwie reprezentował też Troy Batchelor.

W 2014 roku Lokomotiv uporał się z ROW-em 54:36, rok później było podobnie, bo 54:35. Teraz jednak obie ekipy jadą o inne cele. Klub z Daugavpils nie ma możliwości awansować do PGE Ekstraligi, więc niepotrzebnie się nie zbroił. ROW z kolei to ośrodek podrażniony wydarzeniami z 2017 roku i wszędzie będzie szukał możliwości do dopisania punktów do ligowej tabeli.

Podczas inauguracji Nice 1. Ligi Żużlowej obie te ekipy znalazły się na przeciwnych biegunach. ROW 57:33 pokonał na własnym terenie pilską Polonię, natomiast Lokomotiv przegrał w Gnieźnie 33:57. U siebie jednak zespół Nikołaja Kokina powinien prezentować się diametralnie inaczej. Trudno oczekiwać, aby do dobrze dysponowanego Petera Ljunga i nieźle spisującego się u progu sezonu Wadima Tarasienki nie dołączyli Kjastas Puodżuks oraz Jewgienij Kostygow, którzy na owalu Lokomotivu zjedli zęby. Lepszej postawy niż w Gnieźnie należy się też spodziewać po młodzieżowcach drużyny z Daugavpils.

Dla rybniczan będzie to natomiast może nie najtrudniejszy, ale porządny sprawdzian mocy. Trudno jednocześnie stwierdzić, że to spotkanie odpowie na pytanie na co będzie ich w tym sezonie stać, bo za nami będą raptem dwie kolejki, ale to dobra okazja do weryfikacji obecnej dyspozycji. Ciekawe czy Troy Batchelor potwierdzi znakomitą formę z meczu z Euro Finannce Polonią (14 pkt) albo czy przebudzi się Mateusz Szczepaniak. Bo to, że "swoje" pojedzie Woryna, można być pewnym.

Awizowane składy:

ROW Rybnik  1. Artur Czaja 2. Andriej Karpow 3. Troy Batchelor 4. Mateusz Szczepaniak 5. Kacper Woryna 6. Lars Skupień

Lokomotiv Daugavpils  9. Kjastas Puodżuks 10. Jewgienij Kostygow 11. Wadim Tarasienko 12. Timo Lahti 13. Peter Ljung 14. Artiom Trofimow

Początek meczu: godz. 14:15 Sędzia: Paweł Słupski Komisarz Toru: Marcin Skabowski

Przewidywana pogoda na niedzielę: Temperatura: 20 °C Wiatr: 7 km/h Deszcz: 0.0 mm Ciśnienie: 1022 hPa

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Źródło artykułu: