Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - I miejsce: Bardzo cieszę się z awansu i nie ukrywam, że chcę wypaść jak najlepiej. Czas pokaże na co będzie mnie stać, bo na tę chwilę nie ma co wybiegać za bardzo w przyszłość. Jeśli uda mi się dostać do GP to super, a jak nie to trudno. Co by nie było każdy jeździ po to, żeby awansować i takie też jest moje założenie. Dzisiaj dobrze wychodziłem ze startu, byłem bardzo szybki na dystansie i nie mam powodów do narzekań.
Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - IV miejsce: Niewątpliwie jestem zadowolony z awansu, od tego właśnie są takie zawody i zawsze trzeba dawać z siebie wszystko. Mimo to, nie myślę o tym, że jestem w finale, tylko o silniku, który zatarł się w moim pierwszym wyścigu. Teraz najważniejsze jest to, aby przywrócić jego pełną sprawność.
Tak czy siak dla mnie priorytetem pozostają Indywidualne Mistrzostwa Świata Juniorów, a na starty w Grand Prix przyjdzie jeszcze czas, więc te eliminacje traktuję jak cenną naukę.
Sebastian Niedźwiedź (Falubaz Zielona Góra) - VIII miejsce: Pierwszy bieg w moim wykonaniu był ok, potem poszliśmy z ustawieniami w złą stronę. Na ostatni wyścig poprawiliśmy trochę sprzęgło i dopiero wtedy coś tak naprawdę zagrało. Jeszcze nie do końca czuję tę pewność na motocyklu, ale wszystko przyjdzie z czasem. Na ten moment już wiemy w jaką stronę iść i na czym bazować. Taki punkt zaczepienia jest najważniejszy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Amerykanie wszędzie widzą Ibrahimovicia