W Grudziądzu odbył się egzamin na licencję. Josh Grajczonek zdał część praktyczną

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: Tor w Grudziądzu
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: Tor w Grudziądzu
zdjęcie autora artykułu

W piątek o godzinie 11:00 na stadionie przy Hallera 4 w Grudziądzu, odbył się egzamin na licencję żużlową. Wzięło w nim udział siedmiu zawodników. W skład komisji wchodził m.in. Marek Cieślak.

Na szczęście czwartkowe opady nie przeszkodziły w odpowiednim przygotowaniu nawierzchni w Grudziądzu, przez co egzamin przebiegał dość płynnie. Tak jak wcześniej zapowiedziano, o 10:00 zawodnicy rozpoczęli trening, który trwał około godziny.

Po nim rozpoczął się egzamin praktyczny na torze. Przystąpili do niego: Filip Nizgorski(MRGARDEN GKM Grudziądz), Denis Zieliński (MRGARDEN GKM Grudziądz), Patryk Beśko(Zdunek Wybrzeże Gdańsk), Mateusz Cierniak(Grupa Azoty Unia Tarnów), Mateusz Bartkowiak (Cash Broker Stal Gorzów), Dawid Wiwatowski (Euro Finannce Polonia Piła) oraz... Australijczyk z polskimi korzeniami - Josh Grajczonek (Orzeł Łódź). W skład komisji oceniającej wchodził m.in Marek Cieślak.

W pierwszej części zawodnicy samotnie pokonywali okrążenia na torze tak, by nie wyjechać za wyznaczone linie na łukach. Po nich przyszedł czas na starty spod taśmy w czteroosobowych zestawieniach. W pierwszym wyścigu wzięli udział: Josh Grajczonek, Mateusz Cierniak, Patryk Beśko i Dawid Wiwatowski, w drugim zaś: Mateusz Bartkowiak, Filip Nizgorski, Denis Zieliński oraz ponownie Mateusz Cierniak (dla uzupełnienia stawki).

Po części praktycznej, którą pomyślnie przebrnęli wszyscy uczestnicy egzaminu, żużlowcy przystąpili do egzaminu teoretycznego. Jego wyniki będą znane dopiero po świętach. Przeważnie jest to formalność, choć w przypadku Grajczonka, który nie mówi płynnie po polsku, ciężko przewidzieć czy aby na pewno tak będzie.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Źródło artykułu: