Przypomnijmy, że niespełna 28-letni reprezentant Rosji wraca do cyklu Grand Prix po kilkuletniej przerwie. W sierpniu zeszłego roku wystąpił z "dziką kartą" w Grand Prix Challenge w Togliatti, gdzie zajął drugi miejsce, premiujące awansem do cyklu.
Poprzednio Artiom Łaguta w GP jeździł w 2011 roku, czyli kiedy był jeszcze młodzieżowcem. Nie był to jednak dla niego udany sezon. Z dorobkiem tylko 28 punktów (opuścił dwie rundy) zajął piętnastą pozycję i był najniżej sklasyfikowanym stałym uczestnikiem cyklu.
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii