Rehabilitantka Golloba: Tomek to wojownik. Nie poddawał się

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Agnieszka Gozek przez sześć miesięcy zajmowała się rehabilitacją Tomasza Golloba w Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy. Fizjoterapeutka była pod wrażeniem pracy 46-latka.

W tym artykule dowiesz się o:

Agnieszka Gozek to magister i specjalistka w dziedzinie fizjoterapii, która od wielu lat pracuje w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy. To właśnie do tej placówki trafił Tomasz Gollob po kwietniowym wypadku na crossie, w wyniku którego doznał bardzo poważnej kontuzji kręgosłupa.

Mistrz świata z 2010 roku w bydgoskiej lecznicy przebywał do końca listopada, w tym czasie intensywnie pracując pod okiem Agnieszki Gozek. - Wiadomo, że wszyscy oczekiwali szybkich efektów. Wypadkiem Tomka interesowała się cała Polska, lekarze z całego szpitala, rodzina, przyjaciele… Na szczęście daliśmy radę. Tomek to wojownik. Nie poddawał się. Zawsze zaciskał zęby i robił wszystko, o co prosiłam. Byłam pod wielkim wrażeniem jego ogromnej pracy. Ćwiczyliśmy po kilka godzin dziennie, bardzo intensywnie - powiedziała Gozek w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

- Zaczynaliśmy wcześnie, od podłączenia specjalnego urządzenia (artromot bierny kończyn dolnych), które miało trochę rozruszać kończyny dolne. Potem śniadanie, toaleta i kolejne zabiegi. Tomek nie miał łatwo, przez cały dzień widział mnie, a ja kazałam mu ciężko ćwiczyć - dodała fizjoterapeutka 46-latka.

Tomasz Gollob przełożył zapał z toru żużlowego na salę rehabilitacyjną. To dawało efekty. - To, co osiągnęliśmy z Tomkiem w przeciągu trzech miesięcy, inni pacjenci osiągają w ciągu pięciu! Tomek robił ogromne postępy. Dzięki jego ciężkiej pracy i determinacji, ale też dzięki temu, że jego ciało było bardzo wysportowane - skomentowała Gozek.

ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"

Komentarze (5)
avatar
sinalco78
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Im mniej zamieszania i wywiadów, w których obnaża się słabości(patrz Fedek), kamer i całego tego narzucania się, tym chyba lepiej dla mozolnej pracy nad odzyskaniem sprawności. Powiem szczerze- Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tomek dasz radę .Ćwiczenia pod okiem wyspecjalizowanej Fizoterapeutki zawsze skutki przyniosą. Obyś Tomek w nowym roku jaki nam nastał zaczął chodzić powodzenia. 
ORH-
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze by było, aby Tomek kontynuował pracę z tą fizjoterapeutką. Przynajmniej tutaj. No chyba, że nastąpi "zmęczenie materiału" z obu stron, i psychiczne, i fizyczne. 
avatar
Rysio-z-Klanu
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
MISTRZU dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!! Walcz Tomek i się nie poddawaj. 
avatar
Tomek GKS
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Dla tych którzy negatywnie odnoszą się do pytania ankietowego mam pytanie : Czego oczekiwaliście? Że Tomek wstanie i zacznie zaraz chodzić? Każdy z nas by chciał. Może wyjazd do Chin okaże się Czytaj całość