Zenon Plech. Pierwszy łuk: Okres transferowy powinien już trwać. Uprawiamy fikcję (felieton)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Od lewej: Peter Kildemand, Janusz Kołodziej, Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Od lewej: Peter Kildemand, Janusz Kołodziej, Nicki Pedersen

- Uważam, że okres transferowy powinien być otwierany po zakończeniu ligowego sezonu. Teraz mamy fikcję, bo każdy z każdym rozmawia, a niektórzy udają, że to nieprawda. Po co czekamy do listopada? - zastanawia się Zenon Plech.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy łuk to cykl felietonów Zenona Plecha, znakomitego żużlowca, wicemistrza i brązowego medalisty Indywidualnych Mistrzostw Świata.

***

Okres transferowy otwiera się dopiero pierwszego listopada. Wychodzi jednak na to, że do tego czasu wszyscy ze wszystkimi będą już dogadani. Z tego, co czytamy w mediach, najważniejsi zawodnicy zadecydowali już o swojej przyszłości klubowej.

Najmocniej wzmacnia się Get Well Toruń, który ma pozyskać Nielsa Kristiana Iversena i Jasona Doyle'a. Wygląda na to, że klub ten chce z nawiązką powetować sobie tegoroczne niepowodzenia i włączyć się do walki o mistrzostwo. Ciekaw jestem w każdym razie ile to będzie kosztować.

Zobaczymy też jak poradzą sobie Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra i Cash Broker Stal, czyli kluby, które wyraźnie się osłabiły. W Gorzowie chyba chcą postawić zdecydowanie na młodość. Mówi się przecież o tym, że pozyskają Szymona Woźniaka, a coraz więcej szans powinni dostawać juniorzy.

Wychodzi na to, że niemal wszystkie karty są już odkryte, mimo że do początku okresu transferowego zostało paręnaście dni. Po co uprawiamy tę fikcję? Niektóre kluby i prezesi udają, że z nikim nie rozmawiają, czekając grzecznie na listopad. Który kibic się jednak na to nabierze, skoro w mediach czyta, że jego zespół ma już porozumienia ze wszystkimi zawodnikami?

Fogo Unia Leszno udaje, że nie rozmawia jeszcze z zawodnikami
Fogo Unia Leszno udaje, że nie rozmawia jeszcze z zawodnikami

Moim zdaniem należałoby postawić sprawę jasno i pozwolić klubom jawnie negocjować z zawodnikami zaraz po zakończeniu ligi. Ogłaszano by już oficjalnie, że Jason Doyle przechodzi do klubu A, a Szymon Woźniak wyląduje w klubie B. To byłoby dużo lepsze niż potajemne spotkania, by omijać przepisy i nie narazić się na kary.

Zenon Plech

ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja

Komentarze (20)
avatar
Godfather-Darth Vader
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zena, jak zwykle po secie. 
PoloniaWielka
22.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Najmocniej wzmacnia się..." Ale polszczyzna. 
avatar
antyrzeszow
22.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jedna wielka parodia przecież wiadomo już od dawna kto i gdzie bezie jeździł wiec po co te sztuczne czekanie na 1 listopada jak już kluby sa dawno dogadane z zawodnikami i tylko czekają na ofic Czytaj całość
avatar
tATy13
21.10.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Moim zdaniem należałoby postawić sprawę jasno i pozwolić klubom jawnie negocjować z zawodnikami zaraz po zakończeniu ligi" ... z felietonów " Leśnego" jedyna z niewielu sensownych wypowie Czytaj całość
avatar
netoperek
21.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie zgadzam się z tezą, że wszystkie karty już są odkryte. Według mnie wciąż trwa wojna podjazdowa i dopóki nie ma podpisu na kontrakcie nie ma konkretu.
W wypadku kilku znanych zawodników pisa
Czytaj całość