Motor - Stal: Lublinianie z awansem do Nice 1.LŻ! Historyczny upadek Stali (relacja)

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Stanisław Burza i Paweł Miesiąc
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Stanisław Burza i Paweł Miesiąc

Speed Car Motor Lublin pokonał w niedzielę Stal Rzeszów 47:25 (w dwumeczu 99:63) i awansował do Nice 1. Ligi Żużlowej 2018. Rzeszowianie w przyszłym sezonie pojadą natomiast w trzeciej klasie rozgrywkowej. Tak nisko nie byli jeszcze nigdy w historii.

Droga Speed Car Motoru Lublin do Nice 1.LŻ nie była usłana różami. Drużyna na długo przed początkiem rozgrywek została ogłoszona papierowym tygrysem ligi i z taką łatką musiała mierzyć się przez cały sezon. Podopieczni Dariusza Śledzia ulegli w finale 2. Ligi Żużlowej ze Startem Gniezno i o awans do wyższej klasy rozgrywkowej musieli walczyć w barażowym dwumeczu z ekipą Stal Rzeszów.

Tak naprawdę Motor awans zapewnił sobie już przed tygodniem, wygrywając w Rzeszowie 52:38. W niedzielę Koziołki jedynie go przypieczętowały, a przy okazji rozwiały też jakiekolwiek wątpliwości o tzw. różnicy klas pomiędzy ligami, czyli słowami trenera Stali Janusza Stachyry, jakoby jego zawodnicy nie mieli z kim przegrać.

Robert Lambert, Paweł Miesiąc i Stanisław Burza wyglądali w rewanżu o klasę lepiej niż rywale. Dość powiedzieć, że jedynym zawodnikiem gości który zdołał wygrać bieg w Lublinie był Dawid Lampart. Reszta po raz koleiny nie istniała. Inna sprawa, że Stal znowu przystąpiła do spotkania w okrojonym składzie. Udziału w zawodach odmówili zarówno Josh Grajczonek jak i Jake Allen. To tylko pokazuje jak fatalna sytuacja musi panować wewnątrz rzeszowskiej drużyny.

Motor wraca na zaplecze PGE Ekstraligi po trzech latach przerwy. Stal upada natomiast najniżej w swojej historii. Drużyna ze stolicy Podkarpacia jeszcze nigdy nie startowała w trzeciej klasie rozgrywkowej, gdzie znajdzie się w przyszłym sezonie. Pomimo zapewnień włodarzy i kierownictwa Stali, klub w obecnej konfiguracji ledwo zipie.

Rewanż w Lublinie nie dostarczył kibicom większym emocji. Sędzia Krzysztof Meyze postanowił przerwać mecz po 12. wyścigu. Był to efekt nie tylko złego stanu nawierzchni, ale także samego widowiska, z którego aż wiało nudą.

Punktacja:

Speed Car Motor Lublin - 47 pkt.
9. Bjarne Pedersen - 4+1 (2*,1,1)
10. Stanisław Burza - 10+1 (3,3,2,2*)
11. Daniel Jeleniewski - 7+2 (2*,1*,3,1)
12. Paweł Miesiąc - 7+1 (3,2,2*)
13. Robert Lambert - 12 (3,3,3,3)
14. Wiktor Trofimow jr - 3+1 (1,2*,0)
15. Oskar Bober - 4 (3,w,1)

Stal Rzeszów - 25 pkt.
1. Dawid Lampart - 12 (1,3,2,3,3)
2. Marcel Szymko - 0 (0,0,0,0)
3. Nicklas Porsing - 2 (1,1,u,-)
4. Mateusz Rząsa - 0 (t,-,-)
5. Nick Morris - 5 (2,d,2,1)
6. Wiktor Lampart - 5+1 (2,u,0,1,2*)
7. Kamil Kiełbasa - 1 (0,1,0)

Bieg po biegu:
1. Burza, Pedersen, D.Lampart, Szymko - 5:1 - (5:1)
2. Bober, W.Lampart, Trofimow jr, Kiełbasa - 4:2 - (9:3)
3. Miesiąc, Jeleniewski, Porsing, W.Lampart (u) (Rząsa t) - 5:1 - (14:4)
4. Lambert, Morris, Kiełbasa, Bober (w) - 3:3 - (17:7)
5. D.Lampart, Miesiąc, Jeleniewski, Szymko - 3:3 - (20:10)
6. Lambert, Trofimow jr, Porsing, Morris (d) - 5:1 - (25:11)
7. Burza, Morris, Pedersen, W.Lampart - 4:2 - (29:13)
8. Lambert, D.Lampart, Bober, Szymko - 4:2 - (33:15)
9. D.Lampart, Burza, Pedersen, Porsing (u) - 3:3 - (36:18)
10. Jeleniewski, Miesiąc, Morris, Kiełbasa - 5:1 - (41:19)
11. Lambert, Burza, W.Lampart, Szymko - 5:1 - (46:20)
12. D.Lampart, W.Lampart, Jeleniewski, Trofimow jr - 1:5 - (47:25)

Sędzia: Krzysztof Meyze
Widzów:
ok. 8 tysięcy
Zestaw:
NCD: 66,78 - Robert Lambert (VI)

ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?

Źródło artykułu: