W wielkim finale PGE Ekstraligi zmierzą się Fogo Unia Leszno i Betard Sparta Wrocław. Faworytem Pawła Ruszkiewicza do mistrzostwa Polski są leszczyńskie Byki. - Dla mnie faworytem finału jest Fogo Unia. Już zresztą przed sezonem mówiłem, że to właśnie Byki są najmocniejszą drużyną w lidze. Mają nie tylko równy i mocny skład seniorski, ale także znakomitych juniorów. Leszczynianie dysponują po prostu większą liczbą atutów od Betard Sparty Wrocław, która będzie ich rywalem w walce o złoto - mówi promotor ice speedwaya i komentator żużlowy w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
Niezwykle ważnym elementem Fogo Unii jest Janusz Kołodziej, który wrócił do Leszna przed obecnym sezonem. Wychowanek klubu z Tarnowa wybornie spisał się w półfinałach z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra, prowadząc ekipę Byków do finału. Czy Kołodziej poprowadzi Fogo Unię do mistrzostwa Polski w sezonie 2017?
- Fogo Unia sprowadzając Kołodzieja na pewno liczyła na jego punkty. I on te punkty zdobywa. Robi swoje i dzięki temu Byki są obecnie tam gdzie są. Janusz to wzór żużlowca. Zawsze jest świetnie przygotowany do zawodów, a do tego w ostatnich meczach jest piekielnie szybki. W Zielonej Górze był wręcz nie do zatrzymania. To zresztą szalenie ambitny żużlowiec. Dla niego nie ma straconych pozycji. Zawsze daje z siebie sto procent. Moim zdaniem taki zawodnik to prawdziwy skarb. Byki zrobiły świetny interes - ocenia Ruszkiewicz.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody