Drabik do szczęścia niepotrzebny? Sparta może wygrać w Lesznie nawet bez niego

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: Maksym Drabik przed Oskarem Polisem
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: Maksym Drabik przed Oskarem Polisem

W Betard Sparcie wszyscy modlą się o jak najszybszy powrót Maksyma Drabika na tor. Jak dobrze pójdzie, junior wróci do ścigania już w niedzielę. Eksperci jednak wskazują, że nawet bez niego wrocławianie mają szansę na zwycięstwo w Lesznie.

Mecz w Gorzowie Wielkopolskim z Cash Broker Stalą pokazał, jak ważną kartą w talii Rafałem Dobruckiego jest Maksym Drabik. Bez niego juniorzy zespołu z Wrocławia w zasadzie nie istnieli. Punktował tylko Damian Dróżdż, ale to i tak niewiele. Świetni Vaclav Milik i Tai Woffinden dali radę, więc Betard Sparta pojedzie o złoto.

To spotkanie pokazało jednak, że wrocławianie są w stanie poradzić sobie na wyjeździe bez silnego juniora. Marta Półtorak uważa, że Sparta wcale nie stoi na straconej pozycji w Lesznie. - Oczywiście brak Drabika jest niewątpliwym osłabieniem, jednak w starciu ze Stalą na wyjeździe Sparta bez niego pokazała moc. Zaskoczyła mnie pozytywnie. Będzie im trudno, ale nieobecność najlepszego młodzieżowca zupełnie nie przekreśla ich szans na dobry wynik w Lesznie - podkreśla była prezes Stali Rzeszów.

Statystyki jednak nie kłamią i pokazują, jak silni, szczególnie na swoim torze, są Bartosz Smektała i Dominik Kubera. Lider formacji juniorskiej Fogo Unii punktuje w Lesznie prawie jak Emil Sajfutdinow. W tej sytuacji spokojnie można spodziewać się jego dobrej jazdy w niedzielę.

By zobrazować sobie, jaką siłą są leszczyńscy juniorzy, warto przypomnieć ich wkład w awans Unii do finału. Młodzieżowi reprezentanci Polski zdobyli w półfinale 21 z 95 punktów drużyny. Daje to ponad 22 proc. całej zdobyczy zespołu.

Mimo takich liczb, zdaniem Mariana Maślanki, nie należy spodziewać się jakiejś wielkiej przewagi Fogo Unii Leszno. - Nie dojdzie do żadnego pogromu. To jest finał PGE Ekstraligi i wszyscy wiedzą, o co jadą. Ci, którzy pojadą, na pewno wzniosą się na wyżyny swoich możliwości i dadzą wiele emocji. Nawet bez Drabika spodziewam się dobrego, wyrównanego pojedynku - tłumaczy były prezes Włókniarza Częstochowa.

ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego

Komentarze (14)
Parablo
15.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takiego strachu przed Lesznem jak 2lata temu był, gdy mieliśmy parę Jędrzejak Jensen to nie ma. Nawet jeśli Sparta będzie bez Drabika. Szczerze kto w Lesznie jest w formie? Chyba tylko Kołodzie Czytaj całość
RUNner
15.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Unia spokojnie ogra Spartę bez Drabika. Chyba, że komisarz popsuje szyki gospodarzom to może być na styku. Tajski z Milikiem zrobią swoje, ale cała reszta za dużo nie ugra. Typuję wynik 52:38. 
avatar
Zochan1234
15.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Unia macie juz srebro i to na tyle co mozecie zrobic w dwumeczu przegracie
This is Sparta 
avatar
Karol
15.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Naprawde fajne te artykuly ale Leszno jedzie bez Nickiego. Ten fakt umyka jak widze wszystkim. I tak jestem fanem bykow, tak moge byc stronniczy, ale naprawde uwazacie ze Peter gwarantuje wieks Czytaj całość
avatar
piwolek
15.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Punktacja: Czytaj całość