Craig Cook stał się największym fanem Patryka Dudka. "Zamówiłem już bluzę i czapkę, będę mu kibicował"

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Craig Cook
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Craig Cook

Patryk Dudek ma w swoich rękach przyszłość Craiga Cooka. Od tegorocznego rezultatu Polaka w Grand Prix zależy, czy Brytyjczyk w sezonie 2018 będzie stałym uczestnikiem cyklu. - Mam jego bluzę i czapkę, będę kibicował - mówi Cook.

W tym artykule dowiesz się o:

Dlaczego przyszłość Craiga Cooka jest tak mocno zależna od wyniku Patryka Dudka w tegorocznym cyklu Grand Prix? Wszystko przez wyniki GP Challenge w Togliatti. Polak w zawodach uplasował się na trzeciej pozycji, z kolei Brytyjczyk był czwarty. Jeśli więc żużlowiec reprezentujący w Polsce Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra w tym sezonie zajmie miejsce w czołowej ósemce generalnej klasyfikacji, Cook stanie się pełnoprawnym uczestnikiem przyszłorocznej edycji rozgrywek o mistrzostwo świata.

- Po zawodach w Togliatti nie mogłem usnąć. Leżałem w łóżku do trzeciej w nocy i myślałem o tym, co się musi wydarzyć, bym w przyszłym roku pojechał w Grand Prix. To było ekscytujące. Wiem, że Patryk Dudek musi ukończyć tegoroczne zmagania w czołowej ósemce, by mój plan stał się faktem. Zamówiłem już bluzę i czapkę Patryka Dudka. Będę mu dopingował w sobotnie wieczory, gdy będą odbywały się turnieje Grand Prix. Dudek powinien utrzymać się w cyklu, ale to jest żużel - wiele się może wydarzyć - przyznał Cook, cytowany przez speedwaygp.com.

Brytyjczyk myślami jest już przy sezonie 2018. 30-latek stawia sobie ambitne cele w przypadku stałego uczestnictwa w elitarnym cyklu. - Jazda w Grand Prix to świetne uczucie, ale jeszcze lepsze jest wywalczenie mistrzostwa świata. To mój cel, bo rywalizacja w cyklu bez takiego nastawienia nie ma sensu. Ustaliłem już plan treningowy przed przyszłym sezonem. Wiem, ile muszę zrzucić kilogramów. Moi mechanicy też są już gotowi na to wyzwanie. Już nie mogę się doczekać przyszłego roku. Jeśli dostanę się do Grand Prix, nie będę po prostu "numerkiem" - powiedział Cook.

ZOBACZ WIDEO Artur Siódmiak wielkim fanem żużla (WIDEO)

Komentarze (25)
Pietryga
26.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Craig. 
avatar
sympatyk żu-żla
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Patryk, 
avatar
Artt
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
spoko spoko ...bylo juz kilku takich co wskakiwali nieznani praktycznie jak Cook i walczyli i walcza o medale:))) 
avatar
Piter ZG
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Estadio Olimpico zmień lekarza!!! 
avatar
CKM_
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może akurat gość zaprezentuje odpowiednie podejście, wszystko sobie ułoży i skutecznie powalczy w GP. Realnie patrząc, nie o najwyższe cele, ale może trochę punktów zrobić. Fajnie, że pojawi si Czytaj całość