Betard Sparta nie kalkulowała w meczu z Falubazem. "Kiedyś trzeba było przegrać"

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Maciej Janowski na torze
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Maciej Janowski na torze

Betard Sparta Wrocław przegrała na własnym torze z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra 39:51. Tym samym zaprzepaściła szansę na wygranie fazy zasadniczej PGE Ekstraligi. Wrocławianie podkreślają jednak, że żadnego odpuszczania rywalom nie było.

Żużlowcy Betard Sparty Wrocław przystępowali do niedzielnego spotkania z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra znając już wynik wcześniej rozgrywanego meczu Fogo Unii Leszno. Triumf wrocławian sprawiłby, że klub ze stolicy Dolnego Śląska wygrałby fazę zasadniczą rozgrywek i w play-offach zmierzyłby się właśnie z leszczynianami.

Tak się jednak nie stało. Zwycięstwo zielonogórzan we Wrocławiu sprawiło, że to oni okazali się najlepszą ekipą po pierwszej części sezonu. - Kiedyś trzeba było przegrać. Niedobrze, że przegraliśmy oczywiście, ale kiedyś ten moment musiał nadejść. Jesteśmy jednak w play-offach. To był dla nas cel numer jeden. Teraz przewracamy kartkę na kolejną stronę, mamy do odjechania play-offy i nad tym będziemy się skupiać - analizował menedżer Rafał Dobrucki.

Rywalem wrocławian w play-offach w tej sytuacji będzie Cash Broker Stal Gorzów. Na początku sezonu zawodnicy z Wrocławia przegrali na własnym torze z aktualnym Drużynowym Mistrzem Polski, ale przed paroma tygodniami wzięli na nich rewanż i zdobyli nawet punkt bonusowy za lepszy wynik w dwumeczu. W ten sposób wrocławianie nie uciekną od spekulacji, że chcieli, aby ich rywalem w play-offach była właśnie Stal.

- Nic takiego nie miało miejsca. Jechaliśmy wszyscy na najlepszych sprzętach, z których korzystaliśmy w tym roku. Nie było żadnego testowania. Po prostu pogubiliśmy się w przełożeniach i coś nie zagrało. Goście byli znakomicie przygotowani - powiedział Maciej Janowski, zapytany o ulgowe potraktowanie niedzielnego spotkania z Falubazem.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu

Źródło artykułu: