Po trzech seriach startów Rafał Szombierski miał na swoim koncie cztery punkty i liczył na udane zakończenie spotkania w Grudziądzu. W trzynastej gonitwie 35-latek znajdował się na punktowanej pozycji, ale na wejściu w drugi łuk na ostry atak zdecydował się Antonio Lindbaeck. Wybiło to Szombierskiego z jazdy, który stracił panowanie nad motocyklem i z pełnym impetem uderzył w bandę.
Przy Szombierskim bardzo szybko pojawiły się służby medyczne. Jak się okazało, zawodnik KS ROW Rybnik doznał kontuzji nogi. Jego kostka zaczęła bardzo szybko puchnąć i żużlowiec opuścił tor na noszach.
Szombierski znajduje się obecnie w drodze do jednego z grudziądzkich szpitali. Tam przejdzie kompleksowe badania, które wykażą czy kostka zawodnika Rekinów jest jedynie skręcona, czy też złamana.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)