Falubaz - Włókniarz: Udany debiut Thorssella i bezproduktywny Zagar (noty)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Matej Zagar
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Matej Zagar

Oceniamy zawodników po meczu Ekantor.pl Falubaz - Włókniarz Vitroszlif CrossFit (53:37). Częstochowianie mieli w nim tylko dwa jasne punkty, więc 37 punktów to sukces. Udany debiut w drużynie gospodarzy zanotował Jacob Thorssell.

Noty dla zawodników Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra:

Patryk Dudek 3. Zielonogórscy kibice już chyba nie pamiętają meczu, w którym Dudek nie pojechał w biegu nominowanym. Przeciwko Włókniarzowi uczestnik cyklu Grand Prix zaprezentował się po prostu przeciętnie. Niby zdobył pięć punktów z dwoma bonusami, jednak było widać, że to nie był jego dzień.

Jarosław Hampel 5. Możemy już chyba w pełni powiedzieć, że reprezentant Polski wrócił na dobre tory. Zanotował kolejny bardzo dobry występ, czego najlepszym dowodem jest jego udział 15. wyścigu spotkania z Włókniarzem. Takiego Hampela potrzebuje Ekantor.pl Falubaz.

Jason Doyle 4. Bardzo solidny występ Australijczyka. 31-latek musiał mocno napracować się o punkty, w jednym z wyścigów skutecznie broniąc się do kreski przed atakami Madsena, a w innym biegu przed próbami Holty. Doyle zrobił swoje, chociaż z pewnością żałuje wpadki z 15. gonitwy, gdy dojechał do mety na końcu stawki.

Jacob Thorssell 4. Naprawdę udany debiut. Szwed rozkręcał się z każdym wyścigiem i koniec końców może być dumny ze swojej postawy. W każdym ze swoich startów dowoził punkty i był współautorem dwóch podwójnych zwycięstw Ekantor.pl Falubazu. U 23-latka widać sporą zadziorność.

Piotr Protasiewicz 5. Sytuacja podobna jak u Doyle'a. Dlaczego więc nota jest wyższa? Po prostu kapitan Ekantor.pl Falubazu jechał pewniej od swojego australijskiego kolegi, kończąc trzy wyścigi na zdecydowanym prowadzeniu, a w jednym biegu skutecznie broniąc się przed szaleńczymi atakami Holty. Po tym, jak Norweg z polskim paszportem szeroko wywiózł Protasiewicza w 11. gonitwie, zielonogórscy kibice ostrzyli sobie zęby na pogoń w wykonaniu 42-latka. Gdy był na dobrej drodze do minięcia rywali, ci poczęstowali go szprycą, wybijając mu z głowy pomysł na jakikolwiek atak.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games

[/color]

Mateusz Tonder 3. Szacunek za chęć do jazdy po fatalnej kraksie. Debiutant w składzie Ekantor.pl Falubazu, nim wylądował na torze po uderzeniu przez Oskara Polisa, wykonał kilka koziołków. Po kilku chwilach wstał o własnych siłach, a w powtórce gonitwy dowiózł do mety historyczny dla siebie punkt. Na jego notę wpłynęła także postawa w gonitwie młodzieżowej, gdzie wyglądał całkiem nieźle na tle zdecydowanie bardziej doświadczonych kolegów.

Alex Zgardziński 4. Po prostu zrobił swoje. Triumf w gonitwie juniorskiej po zdecydowanym ataku na Oskara Polisa i przywiezienie za swoimi plecami Mateja Zagara pozwala ocenić Zgardzińskiego na ocenę dobrą.

Noty dla zawodników Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa:

Leon Madsen 5. Bez dwóch zdań najlepszy zawodnik czwartkowego meczu. Duńczyk imponował szybkością, a na torze myślał nie tylko o sobie. W jednym z biegów pomógł w utrzymaniu pozycji Karolowi Baranowi, choć mógł rzucić się w pogoń za rywalem. Taki zawodnik w składzie to skarb.

Karol Baran 2. Zmienił w składzie Włókniarza Sebastiana Ułamka i choć nikt nie nastawiał się na znaczący dorobek Barana, ten dwukrotnie zostawił za swoimi plecami przeciwników. Co prawda w jednym z wyścigów pomógł mu Madsen, a w innym skorzystał na tym, że ogromną szprycę przyjął Piotr Protasiewicz, ale koniec końców 35-latek w Zielonej Górze zrealizował plan minimum. Gołym okiem było jednak widać, że potrzebuje więcej jazdy.

Rune Holta 4. Drugi po Madsenie zawodnik Lwów, który nawiązał walkę z zielonogórzanami. Norweg z polskim paszportem szalał na zielonogórskim torze, będąc bohaterem bardzo ciekawych wyścigów. Były uczestnik cyklu Grand Prix był w czwartek naprawdę szybki i w swoim stylu nie odpuszczał rywalom do samej linii mety. Wynik okazały, choć Holta indywidualnie wygrał tylko jeden bieg.

Andreas Jonsson brak oceny. Szwed już swój pierwszy start zakończył na dmuchanej bandzie i więcej nie pojawił się na torze.

Matej Zagar 1. Taka jazda nie przystoi stałemu uczestnikowi cyklu Grand Prix. Słoweniec był w czwartek kompletnie bezproduktywny. Jedyne punkty zdobył na kolegach z pary. Zagar ma o czym myśleć przed kolejnym spotkaniem Lwów.

Oskar Polis 2. Dał się wyprzedzić w biegu młodzieżowym, a w kolejnych startach pokonał jedynie Mateusza Tondera. W swoim ostatnim wyścigu doprowadził do fatalnie wyglądającej kraksy właśnie z udziałem debiutującego zawodnika Ekantor.pl Falubazu. Od jednego z najbardziej doświadczonych młodzieżowców lidze oczekuje się zdecydowanie więcej.

Michał Gruchalski 2. Zrobił swoje w wyścigu juniorskim, a w kolejnych startach był po prostu niewidoczny. Drzemią w nim spore możliwości, których nie zaprezentował w czwartkowym meczu.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Źródło artykułu: