Karol Baran będzie walczył o skład na najbliższe spotkanie Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa z Get Well Toruń. Zawodnik był w czwartek w prokuraturze. Wszystko wskazuje na to, że otrzyma status osoby pokrzywdzonej w procesie dotyczącym wyłudzenia pieniędzy od skarbu państwa.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu wyszło na jaw, że skarbówka ściga Barana w związku z gigantycznym długiem pewnej spółki. Okazało się, że żużlowiec o niczym nie wiedział. Od początku mówił, że jest stroną poszkodowaną. Włókniarz początkowo nie dał wiary zapewnieniom zawodnika i odsunął go od kadry. Teraz jednak, w związku z nowymi okolicznościami, klub zmienił zdanie.
- Karol jest po rozmowie z prokuratorem - mówi nam Michał Świącik, prezes Włókniarza. - Za chwilę rusza śledztwo, w którym on będzie miał status osoby pokrzywdzonej, a to nas satysfakcjonuje. Jeśli będą się zgłaszali jacyś wierzyciele, to będziemy regulowali należności z punktówki, choć Karol i jego pełnomocnik zapewniają, że nie będzie to potrzebne. Generalnie zawodnik wraca i będzie się bił o skład na najbliższy mecz.
Pojawienie się Barana to duży plus dla trenera Lecha Kędziory, który ostatnio narzekał, że nie ma trzeciego polskiego seniora i nie ma, jak zrobić zmian w składzie. W ostatniej kolejce bardzo słabo wypadł Sebastian Ułamek i to w jego miejsce może wskoczyć Baran.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Witalij Titow: Widzę w lidze progres. Oby tak dalej!
[/color]