Nasze typy na PGE Ekstraligę. Sparta z medalem a może i czymś więcej

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Tai Woffinden na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Tai Woffinden na prowadzeniu

Przewidywanie, na którym miejscu dany zespół zakończy rozgrywki jest czymś więcej niż wróżeniem z fusów. Sport kocha niespodzianki i brutalnie weryfikuje wszelkie prognozy. Jednak zaryzykujemy. Oto kolejny typ na PGE Ekstraligę.

Typ i komentarz Jarosława Galewskego:

Betard Sparta Wrocław to obok Fogo Unii Leszno najbardziej wyrównany zespół w PGE Ekstralidze. Największe atuty drużyny Rafała Dobruckiego to świetny lider Tai Woffinden i najlepszy junior, którym bez większych problemów powinien być w tegorocznych rozgrywkach Maksym Drabik.

Pozostali zawodnicy w formacji seniorskiej prezentują dość zbliżony i co najważniejsze solidny poziom. Każdy z nich może zdobywać ważne punkty zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Na ten moment widzę dwie silne pary. Milik z juniorem sprawdzał się już w ubiegłym roku, więc uważam, że tego rozwiązania warto się trzymać. Do Woffindena w awizowanym składzie na pierwszy mecz dołączył Lebiediew. Moc tego duetu też powinna być odczuwalna dla rywali.

Potrzeba jednak jeszcze kogoś, kto z powodzeniem poprowadzi trzecią parę i będzie drugą siłą po Brytyjczyku. Kimś takim może być Maciej Janowski. Uważam, że od niego będzie zależeć najwięcej. Jeśli ten żużlowiec wróci do optymalnej formy, to ta ekipa może walczyć o najwyższe cele.

Janowskiemu życzę wszystkiego co najlepsze. Chciałbym, żeby znowu był jednym z liderów Sparty i przede wszystkim reprezentacji. Mam jednak sporo obaw. Wejście w sezon będzie miał na pewno trudne, bo jeździł zdecydowanie mniej od kolegów. O zaległościach najlepiej niech świadczy fakt, że nie ma go w składzie na inaugurację. Może się mylę, bardzo nawet chcę się mylić, ale nie mam jakoś przekonania, że to będzie rok Macieja.

Z drugiej jednak strony nie wierzę, że reprezentant Polski będzie jeździł tak słabo jak w ubiegłym sezonie. Nie liczę na fajerwerki, ale spodziewam się, że będzie punktować po prostu lepiej. W tej sytuacji wrocławianie mogą byc za słabi na finał, ale medal jest już realny. Nie wiem tylko, czy dla działaczy Sparty na czele z Andrzejem Rusko i Krystyną Kloc to będzie sukces. Ja na ich miejscu bym się cieszył. Wracają na domowy tor, który trzeba najpierw dobrze poznać, zanim uda się z niego zrobić swój atut.

Mój typ: 3. miejsce.

Moja tabela na koniec sezonu:

1. Fogo Unia Leszno
3. Betard Sparta Wrocław
7. ROW Rybnik
8. Włókniarz Vitroszlif Crossfit Częstochowa

ZOBACZ WIDEO Nowy pakiet w żużlu? To może być złoty interes

[nextpage]Typ i komentarz Dariusza Ostafińskiego:

W każdym typowaniu musi być odrobina szaleństwa, więc Betard Spartę Wrocław umieszczam na drugim miejscu. Od razu też wyjaśniam, że to nie jest wyłącznie jakiś kaprys, czy też celowa prowokacja. Argumentów przemawiających za finałem dla drużyny Rafała Dobruckiego jest wiele.

Krzysztof Gałandziuk, kierownik wrocławskiej drużyny, zaraz po zamknięciu okna transferowego w listopadzie 2016 roku powiedział mi, że Betard Sparta ma pięciu seniorów, których stać średnio na 8 punktów w meczu. A jeśli do tego dodać Maksyma Drabika i jego 8 punktów to wychodzi na to, że ten zespół może wygrać każde spotkanie.

Nie liczę Betardu Sparty, jak kierownik Gałandziuk, choć to co powiedział nie jest głupie. Dla mnie jednak bardziej istotne jest to, że wrocławski klub ma juniora, jakiego nie ma żadna inna ekipa w Polsce. Rok temu Stal Gorzów miała znakomitego młodzieżowca Bartosza Zmarzlika i zmiotła wszystkich z powierzchni ziemi. On robił różnicę, łatał dziury, był prawdziwym liderem. Drabik nie musi się wznosić na takie wyżyny, jak Zmarzlik. Wystarczy, że pojedzie na miarę swojego talentu i możliwości. Jeśli tak się stanie, to z automatu będzie jedną z trzech największych armat.

Wspomniałem o trzech armatach i tu trzeba słówko o Macieju Janowskim. Kontuzja obojczyka na crossie dała mu w kość, ale ja wierzę w Maćka. Rok temu przeżywał trudne chwile, ale to już za nim. Teraz znowu jest skupiony na żużlu i wolny od myśli, które przeszkadzają w skutecznej jeździe.

Wiem, że Andrzej Rusko gdzieś z tyłu głowy ma taką myśl, że przyjemnie byłoby zgarnąć w tym sezonie złoto. W końcu jego rodzina świętuje w tym roku 25-lecie we wrocławskim żużlu. To jest wystarczająco dobry powód do snucia ambitnych planów. I nie zdziwię się jak coś z tego wyjdzie, choć jak dla mnie finał Fogo Unia - Betard Sparta zakończy się wygraną leszczynian.

A już tak na marginesie to chciałbym wyrazić nadzieję, że będziemy w tym roku świadkami wspaniałych meczów na Stadionie Olimpijskim. Zresztą działacze i trener nie mają wyjścia, ścieżka przy krawężniku nie przejdzie. Jeśli chcą zapełnić obiekt to muszą dać kibicom widowiska.

Mój typ: 2. miejsce

Moja tabela na koniec sezonu:

1. Fogo Unia Leszno
2. Betard Sparta Wrocław
6. MRGARDEN GKM Grudziądz
7. ROW Rybnik
8. Włókniarz Vitroszlif Crossfit Częstochowa

Komentarze (14)
avatar
AZS-CKM_FAN
13.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I co panie redaktorze Dariuszu? Da się? Da się!!! Proszę o więcej takich artykułów, rzeczowych, dobrze napisanych, z rzeczowymi argumentami i konkretną treścią...a nie gniotów z tanią sensacją Czytaj całość
P51
13.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tymczasem dziś we Wroclawiu Sparta rozgromiła Tarnów 60-30:)Sportowefakty nic o tym nie raczą napisać. 
Parablo
13.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Toruń to do spadku. 
avatar
spajderdog
13.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i jak widać znają sie na zuzlu ale zaraz apatorfan napisze ze Torun bedzie wyzej xD haha