O stadionie Wybrzeża Gdańsk słów kilka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gdański MOSiR niedawno został oficjalnie właścicielem stadionu, na którym ścigają się żużlowcy Wybrzeża Gdańsk. O przygotowaniach obiektu do wymogów Ekstraligi wypowiedzieli się dyrektor MOSiR-u - Leszek Paszkowski i trener Robert Sawina.

W tym artykule dowiesz się o:

W Gdańsku wykonano szereg prac, mających na celu otrzymanie licencji na starty w Ekstralidze. - Wykonano na razie pierwszy etap przygotowania obiektu do rozgrywania zawodów Ekstraligi żużlowej. Zrobiliśmy to w pośpiechu, bo stadion stał się własnością miasta pod koniec ubiegłego roku. Został przede wszystkim zmodernizowany tor, dosypano nową nawierzchnię, a także dokonano montażu 2200 indywidualnych siedzisk. Do końca roku będzie ich 5000, sektor gości powiększono do 800 miejsc, wybudowano zadaszenie dla 440 widzów na trybunie głównej, przygotowano 30 miejsc dla przedstawicieli obsługi prasowej, wyposażone w pulpity, zasilanie, a od 5 kwietnia dostępny będzie tam bezprzewodowy internet. Jeszcze w tym roku chcemy zwiększyć powierzchnię obu części Bramy Maratońskiej. Pracujemy też nad koncepcją wybudowania nowej wieżyczki sędziowskiej, którą aktualnie opracowuje architekt. W dalszej perspektywie planujemy prace, które będą miały na celu przebudowanie stadionu na wzór obiektu w Gorzowie Wielkopolskim - powiedział Leszek Paszkowski, dyrektor gdańskiego MOSiR-u,

- Aktualnie stadion ma pozwolenie na zorganizowanie zawodów na 10 tysięcy kibiców i nowe siedziska znacząco nie uszczuplają jego pojemności. Został on zmniejszony z uwagi na sektor buforowy - dodał który wypowiedział się też o planowanej budowie wieżyczki. - Jest to inwestycja od początku nowa. Mamy przeprowadzone badania geologiczne, tam może powstać lekka konstrukcja, gdyż pod spodem jest gruz i różne inne materiały. Mamy koncepcję budowy również pomieszczeń o charakterze socjalno-klubowym oraz do obsługi medialnej i dla sędziego, obserwatora i komentatorów. Obiekt jest historyczny, ale nie przystaje do realiów, które panują na stadionach ekstraligowych. Dlatego postanowiliśmy w dalszej perspektywie pokusić się o coś, co będzie na dłużej, jeśli chodzi o powierzchnię i standard - poinformował Paszkowski.

Jak już informowaliśmy, główną inwestycją było dowiezienie nawierzchni.- Nie ma możliwości zmiany geometrii toru. Zostaje ona taka sama, dosypano nawierzchnię do tej, która była i wymieszano specjalną maszyną. Jest ona troszeczkę inna, ale po naszych próbach wszyscy zawodnicy mówią jednym głosem, jak najbardziej pozytywnie - wyjaśnił trener Robert Sawina. - Powinna ona nam pomóc, na pewno nie będzie przeszkadzać. Było jej zbyt mało i nie było spadu do opadów, które mogą wystąpić przed zawodami, gdyż teraz woda będzie spływać i nie będzie najmniejszego problemu. Po drugie zawodnicy, kiedy jest ten spad maja większą łatwość wracania do krawężnika - dodał.

O pracach na torze wypowiedział się także odpowiedzialny za to Paszkowski. - Tor spełnia wymogi. Zostały zachowane parametry, jeśli chodzi o szerokość. Rzeczywiście tor został podniesiony. Modernizacja odbyła się na prośbę trenera i zawodników i była ona nieodzowna. Zrobiliśmy to specjalnie przed zimą, aby opady, mróz oraz deszcze dokonały naturalnego zespolenia składników, mówiąc kolokwialnie ułożenia tego toru - wytłumaczył.

Kibiców Wybrzeża Gdańsk interesuje też sprawa hali, w której w przeszłości grali koszykarze, czy też piłkarze ręczni, którzy jeszcze w 2001 roku zdobywali Mistrzostwo Polski. Aktualnie hala, która przez kilka zim nie była podgrzewana, nadaje się do rozbiórki. W zamian za to zostanie wybudowana nowa hala. - Sprawa rozebrania i budowy nowej hali wymaga wielu milionów złotych. Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to nastąpi. Mam nadzieję, że w perspektywie roku-dwóch. W tej chwili miasto Gdańsk ma pilne wydatki i sytuacja gospodarcza nie pozwala w sposób jednoznaczny określić horyzontów czasowych. Mamy świadomość, że jest to obiekt, który wymaga rozebrania i wybudowania od nowa. Sytuacja jest bardzo dynamiczna - wytłumaczył Leszek Paszkowski.

Prace wykonane przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku objęły:

- Kupno i montaż 2200 sztuk siedzisk z tworzywa sztucznego. W tej chwili stadion posiada łącznie 3175 indywidualnych miejsc siedzących. Do końca roku łączna ich ilość wyniesie 5000 sztuk.

- Gruntowna modernizacja toru żużlowego - uzupełniono i ułożono nową nawierzchnię z mączki granitowej - przeprowadzono naprawdę instalacji odwadniającej tor. Ostatnie tak poważne prace przeprowadzono na torze w 1987 roku.

- Kupno czterech specjalistycznych urządzeń do konserwacji toru żużlowego (brona, szyna kątowa, szyna płaska, szyna wyrównująca).

- Przebudowę sektora dla kibiców gości - powiększono go do 800 miejsc i przystosowano do wymogów żużlowej Ekstraligi.

- Wybudowanie zadaszenia 440 miejsc na trybunie głównej.

- Opracowano program funkcjonalno-użytkowy na przebudowę budynku Bramy Maratońskiej - uzyskanie dodatkowej powierzchni użytkowej (pokoje do obsługi zawodów).

- Opracowano program funkcjonalno-użytkowy na przebudowę wieży sędziowskiej, wykonanie zadaszenia trybuny VIP, wykonanie nowego wejścia od ul. Zawodników oraz montaż siedzisk z oparciem.

- Przygotowanie 30 miejsc dla obsługi prasowej zawodów

- zadaszonych, wyposażonych w składane pulpity z podłączeniem zasilania 230 V. Wykonano podest ze stanowiskami dla komentatorów telewizji. Wydzielono kabiny dla komentatorów radiowych w wieży sędziowskiej - 3 kabiny.

- Przygotowanie programu funkcjonalno-użytkowego nowej wieży sędziowskiej, modernizacji sektora VIP, remontu trybun stadionu i wykonania dodatkowego wyjścia ewakuacyjnego wraz ze schodami w kierunku ul. Zawodników.

- Pomiar parametrów oświetlenia toru żużlowego - wykonano dokumentację.

- Renowację (cekolowanie, malowanie) pomieszczeń szatni, natrysków, pokoju lekarskiego.

Całkowity koszt remontu zamknął się kwotą 270.000 złotych netto.

Źródło artykułu: