Oryginału oświadczenia nie ma w Zielonej Górze. "Jason Doyle jest lekko roztrzepany"

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Jason Doyle
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Jason Doyle

23 marca Jason Doyle został wykreślony z listy zawodników z potwierdzoną przynależnością klubową. Rzecznik Ekantor.pl Falubazu tłumaczy to... roztrzepaniem zawodnika.

Najważniejsza informacja jest taka, że kibice mogą spać spokojnie i Jason Doyle będzie jeździł w Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra. Australijczyk został w czwartek wykreślony z listy zawodników potwierdzonych, ponieważ nie dostarczył oryginału wymaganego oświadczenia z ligi angielskiej. W klubie mają jedynie skan dokumentu. - Jakby to powiedzieć... Jason jest, nie chciałbym powiedzieć, mało zorganizowany, ale lekko roztrzepany w niektórych sprawach. Rzeczywiście oświadczenia w oryginale jeszcze nie dostarczył. Będzie ono lada dzień w Zielonej Górze - mówił Marcin Grygier, rzecznik zielonogórzan w Radiu Zielona Góra.

Ekantor.pl Falubaz tłumaczy, że sprawa jest pod kontrolą i zostanie doprowadzona do końca już niedługo. Sytuacja z żużlowcem z Australii nie wprowadziła zamieszania w szeregach klubu. - Wiedzieliśmy, że tak się może zdarzyć, ale na pewno byśmy chcieli tego uniknąć. Myślę, że Jason na początku przyszłego tygodnia będzie znowu potwierdzony do jazdy w lidze - zakończył rzecznik.

Przypomnijmy, że Doyle nie wystąpił jeszcze w tym sezonie w barwach Ekantor.pl Falubazu. Ze względu na inne obowiązki opuścił pierwsze sparingi. Przed zielonogórską publicznością zaprezentuje się w niedzielę 2 kwietnia podczas spotkania Polska - Reszta Świata.

ZOBACZ WIDEO Falubaz musi spełnić jeden warunek. Wszystko w rękach Hampela

Źródło artykułu: