Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk było w pewnym momencie bardzo blisko porozumienia z Dawidem Lampartem. Co ciekawe, w pakiecie do wzięcia był również Wiktor Lampart, który w środowisku żużlowym uchodzi za wielki juniorski talent. Młodego zawodnika z Rzeszowa można było wyciągnąć bezpłatnie. Sprawa jednak upadła, bo w pewnym momencie Dawid miał poinformować działaczy, że zostaje w Rzeszowie i dziękuje za okazane mu zainteresowanie.
Potwierdzenie podpisania przez starszego Lamparta kontraktu w Stali BETAD Leasing Rzeszów miało nastąpić już w piątek. Oficjalny komunikat w tej sprawie się jednak do tej pory nie pojawił. Tajemniczy wpis na Twitterze umieścił natomiast zawodnik, który napisał: "Co tu robić, gdzie tu jeździć. Pakiet jeszcze dostępny". To wskazywałoby na to, że temat w Rzeszowie nie został ostatecznie załatwiony. I trudno stwierdzić czy będzie, bo dochodzą głosy o nieciekawej sytuacji finansowej klubu. Prezes Andrzej Łabudzki zapewnia, że będzie dobrze, ale trener Janusz Ślączka jest już poza klubem i wciąż nie ma też żadnych informacji o kontraktach z zawodnikami.
Co tu robić gdzie tu jezdzic pakiet jeszcze dostepny
— lampart_d (@dllampart) 5 listopada 2016
W tej chwili trudno powiedzieć, czy są jeszcze szanse na wznowienie przez Dawida Lamparta rozmów z gdańskim klubem. W międzyczasie Wybrzeżu "tak" powiedział Hubert Łęgowik z Eko-Dir Włókniarza Częstochowa, który idealnie wpisuje się w koncepcję budowania młodego zespołu. W kadrze drużyny prowadzonej przez Mirosława Kowalika zaczyna robić się w tej sytuacji bardzo ciasno.
Dawid Lampart wcześniej rozmawiał również z ROW-em Rybnik, który szukał innych rozwiązań w przypadku odejścia Rune Holty. Temat został jednak dość szybko zakończony ze względu na zbyt duże rozbieżności finansowe.