Leon Madsen w Get Well Toruń? Są też inne opcje

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Grzegorz Walasek
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Grzegorz Walasek

11 października Martin Vaculik poinformował, że nie będzie już zawodnikiem Get Well Toruń. "Anioły" rozważają różne opcje i rozmawiają z kilkoma zawodnikami. Jednym z nich jest Duńczyk Leon Madsen, który czeka na odpowiedź toruńskiego klubu.

Get Well wciąż szuka zawodnika, który mógłby zastąpić Martina Vaculika. Jak już informowaliśmy, wicemistrzowie Polski rozważają wiele opcji. Odbyły się rozmowy z Nielsem Kristianem Iversenem, jednak Duńczyk wybrał Stal Gorzów i siódmy sezon z rzędu będzie występował w zespole znad Warty.

Kolejnym kandydatem do zastąpienia Słowaka stał się Leon Madsen. Ma on za sobą sezon w Unii Tarnów. Ze średnią 1,864 zajął 19. miejsce w klasyfikacji indywidualnej PGE Ekstraligi. Podobno obie strony się porozumiały, jednak żużlowiec nie otrzymał odpowiedzi, na którą czeka. Torunianie, jeśli chcą pozyskać Duńczyka, to nie mogą długo zwlekać, bo 28-latek jest na celowniku innych klubów.

W tej sytuacji pojawia się możliwość zatrudnienia Grzegorza Walaska. Polak podpisał przed sezonem 2016 umowę warszawską z "Aniołami", jednak został wypożyczony do Speedway Wandy Instal. Był liderem drużyny z Krakowa - w 15 meczach osiągnął średnią 2,027. Kiedy pytaliśmy w ubiegłym tygodniu działaczy Get Well o tego żużlowca - zaprzeczali. Jak udało się nam ustalić, Walasek jest zainteresowany powrotem do najlepszej ligi świata.

Jeszcze jedną kandydaturę podaje "Gazeta Pomorska". Jej zdaniem, wicemistrzowie interesują się 23-letnim Andersem Thomsenem. Duńczyk może zaliczyć sezon 2016 do udanych. Wprawdzie wystąpił tylko w ośmiu meczach w barwach Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk, jednak osiągnął dobrą średnią biegową 1,941.

W rozmowie z naszym portalem zaraz po sezonie Thomsen wyjaśniał, że nie wszystko odpowiadało mu w Gdańsku. - Jeśli chodzi o samo Wybrzeże, to czuję się w tym klubie bardzo dobrze. Żałuję tylko, że często nie byłem wystawiany do składu. To mnie irytowało. Miałem napięty kalendarz startów, ale zawsze byłem do dyspozycji klubu. - mówił w połowie września żużlowiec.

Okienko transferowe rozpoczyna się 1 listopada, więc już niedługo powinniśmy poznać nowego zawodnika, lub zawodników, wicemistrzów Polski.

ZOBACZ WIDEO Jarosław Hampel: Trudno to nawet nazwać sezonem

Źródło artykułu: