Roman Jankowski: Zdobyliśmy wszystko, co było do wygrania

W piątek na torze w Rybniku został rozegrany finał Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. Zwyciężyła ekipa Fogo Unii Leszno, drugi był ROW Rybnik, a na najniższym stopniu podium stanęli zawodnicy Eko-Dir Włókniarza Częstochowa.

Roman Jankowski (trener Fogo Unii Leszno): Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Nie było łatwo. Były zacięte zawody od pierwszego do ostatniego biegu. My popełniliśmy błędy jak defekt Dominika Kubery, czy upadek Bartosza Smektały. Mobilizacja były do końca i ten efekt końcowy był taki jaki chcieliśmy. Ten rok jest dla nas bardzo udany jeśli chodzi o zawody młodzieżowe. Zdobyliśmy wszystko, co było do wygrania. Sezon kończymy z radością. W lidze nam nie poszło, ale przyszły rok na pewno będzie inny.

Daniel Kaczmarek (zawodnik Fogo Unii Leszno): Jestem zadowolony ze swojego występu. Tor był bardzo dobrze przygotowany. Można było się fajnie ścigać, nawet po przegranych startach. Przyjechaliśmy z nastawieniem, żeby to wygrać i zgarnąć wszystko, co możliwe. Bartek Smektała w 17. wyścigu zadbał o emocje i nie było pewne to, kto zdobędzie złoto MDMP do samego końca. Bardzo się cieszymy, że udało się nam wygrać. To były jedne z ostatnich zawodów. Kończymy sezon radośnie i z wygraną.

Piotr Żyto (trener ROW-u Rybnik): Leszczynianie byli w tym roku bardzo mocni młodzieżowo. Poprzeczka była zawieszona wysoko. Chcieliśmy zdobyć to złoto. Niestety, nie udało się. Emocji jednak nie brakowało. Tor był przygotowany świetnie i dobrze, że GKSŻ przydzieliła te zawody do Rybnika, bo można było się fajnie ścigać. Nie był ten tor jakimś handicapem dla nas. Wszyscy mogli równo walczyć. Cieszymy się z tego medalu. Kolejność taka sama jak MMPPK, także widać jaka jest kolejność wśród juniorów w tym roku w Polsce. Co będzie dalej, zobaczymy.

Józef Kafel (trener Eko-Dir Włókniarza Częstochowa): Świetne ściganie. Gratuluję złotym oraz srebrnym medalistom. Tor był świetny. Fajnie, że juniorzy pokazali tyle walki. Cieszymy się z brązu, aczkolwiek zabrakło nam do srebra prawdę mówiąc 50 metrów. Cały czas to drugie miejsce było w zasięgu, a na samej mecie okazaliśmy się trzeci. Trudno, taki jest sport. Cieszymy się z tego co mamy.

ZOBACZ WIDEO: Działo się na konferencji w Łodzi. Zobacz wymianę zdań prezesa z trenerem

Źródło artykułu: