Ewa Pajor i Robert Lewandowski szybko stali się gwiazdami "Dumy Katalonii". Występujący na pozycji napastnika reprezentanci Polski stanowią o sile kobiecej i męskiej sekcji piłkarskiej FC Barcelony.
Na platformie X Blaugrana pokazała wideo (zobacz je poniżej), na którym widać, że Lewandowski wziął wraz ze swoją rodaczką udział w grze "czółko". W trakcie zabawy miał odgadnąć, że chodzi o Igę Świątek, jednak ta sztuka mu się nie udała.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
Lewandowski dzięki podpowiedziom Pajor doszedł do tego, że chodzi o sportsmenkę, która podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu wywalczyła medal. Jednak zamiast o Światek myślał o innych polskich medalistkach, takich jak Aleksandra Mirosław (złoto we wspinaczce sportowej) i Julia Szeremeta (srebro w boksie).
Po odwróceniu karteczki z imieniem Świątek piłkarz był wyraźnie zaskoczony. Wpadka Lewandowskiego przyniosła zwycięstwo w grze Pajor, która wcześniej odgadła takie hasła jak "Justin Timberlake" czy "Lamine Yamal". Z kolei Lewandowski poradził sobie z hasłem "lew".
Lewandowski i Świątek już od jakiegoś czasu są ulubieńcami polskich internautów. Fani sportu doskonale pamiętają liczne memy, w których "Lewy" nazywał pięciokrotną mistrzynię wielkoszlemową "paletkarą".
Teraz przed Lewandowskim mecze reprezentacji Polski w ramach eliminacji do mistrzostw świata, w których Biało-Czerwoni zmierzą się w Warszawie z Litwą (21 marca) i Maltą (24 marca). Świątek natomiast rozpocznie w piątek udział w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Miami.