Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu, które odbyło się 18 września w Toruniu, Get Well pokonał Stal Gorzów 49:41. Była to siódma z kolei domowa wygrana torunian nad finałowym rywalem, dająca ponadto wyrównanie ogólnego bilansu bezpośrednich starć ligowych, który wynosi po 45 triumfów obu ekip i 1 remis.
W ostatnich latach klub z grodu Kopernika nie najlepiej radził sobie na torze w Gorzowie. Niewiele zmienia wygrana sprzed roku (48:42), gdy Anioły bezwzględnie wykorzystały katastrofalną dyspozycję Stali, przez sześć pierwszych meczów nie potrafiącą wygrać choćby jednego meczu. Licząc od sezonu 2010, we wszystkich pozostałych potyczkach górą byli gospodarze, najczęściej w sposób pewny i zdecydowany.
Pogromy miały miejsce szczególnie w 2011 roku w meczu o trzecie miejsce (60:30) i w tym sezonie w rundzie zasadniczej (62:28). Przed pięcioma laty w wyniku dotkliwej porażki pracę w Toruniu stracił menadżer Sławomir Kryjom, a także zawodzący Rune Holta. Dwumecz o brązowy medal był do tego roku ostatnim, który miał miejsce w play-off. Wcześniej zespół z Gorzowa nie miał szans z pędzącym po złoty medal Unibaksem w pierwszej rundzie w 2008 roku.
Ciekawostką jest fakt, że podczas dwóch ostatnich wygranych w mieście nad Wartą, za każdym razem menadżerem przyjezdnych był obecny szef sztabu Jacek Gajewski. Zarówno przed rokiem, jak i w 2009 roku, gdy Unibax dokonał rzeczy rzadko spotykanej. Przegrywał przy Kwiatowej już 35:42, ale dzięki znakomitej postawie Wiesława Jagusia i Chrisa Holdera wygrał podwójnie dwa ostatnie biegi i całe zawody 45:44.
ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody na niedzielę
Tegoroczny wynik z zasadniczej części sezonu nie napawa optymizmem przed niedzielnym rewanżem finału PGE Ekstraligi, ale trudno przypuszczać, by znajdujący się w znacznie lepszej dyspozycji Get Well pozwolił sobie na kolejny tak bezbarwny występ. Pomimo konieczności odrabiania strat, Stal jest jednak świadoma, że na własnym obiekcie spisuje się w tym sezonie bardzo korzystnie, a w ostatnich kilku latach osiągała przeciwko Aniołom zadowalające wyniki. Do szczęścia i odzyskania po dwóch latach tytułu, potrzebuje przynajmniej ośmiopunktowej wygranej.
Ostatnich pięć meczów w Gorzowie:
Sezon | Poziom rozgrywek | Runda | Wynik | Najlepiej punktujący |
---|---|---|---|---|
2016 | Ekstraliga | zasadnicza | 62:28 | Bartosz Zmarzlik 15 - Greg Hancock 9+1 |
2015 | Ekstraliga | zasadnicza | 42:48 | Bartosz Zmarzlik 17+1 - Grigorij Łaguta 12+1 |
2014 | Ekstraliga | zasadnicza | 53:37 | Krzysztof Kasprzak 14 - Darcy Ward 12+1 |
2013 | Ekstraliga | zasadnicza | 53:37 | Niels Kristian Iversen 13+2 - Darcy Ward 12+1 |
2012 | Ekstraliga | zasadnicza | 57:33 | Niels Kristian Iversen 13+2 - Chris Holder 10+1 |
Mecze w play-off w Gorzowie:
Sezon | Poziom rozgrywek | Runda | Wynik | Najlepiej punktujący |
---|---|---|---|---|
2011 | Ekstraliga | o 3. miejsce | 60:30 | Bartosz Zmarzlik 14+1 - Ryan Sullivan 12 |
2008 | Ekstraliga | ćwierćfinał | 43:47 | Tomasz Gollob 11+1 - Hans Andersen 12 |
Bilans:
Ogólnie | Na torze w Gorzowie | |
---|---|---|
Wygrane Gorzowa | 45 | 34 |
Remisy | 1 | 0 |
Wygrane Torunia | 45 | 11 |
Może 52-38?