Wszystko rozstrzygnęło się podczas rozmowy z menedżerem zawodnika, Tomasz Gaszyńskim. Wcześniej wydawało się, że Gollob zrezygnuje ze startów w cyklu z powodu zbyt dużych nakładów finansowych. Przypomnijmy, że kilka lat temu z podobnych przyczyn z cyklu wycofał się Amerykanin Billy Hamill. - Po głębokim namyśle i wielu rozmowach z moim menadżerem Tomkiem Gaszyńskim doszliśmy do wniosku, że wystąpię we wszystkich turniejach Grand Prix i jeśli tylko zdrowie i sprzęt na to pozwoli, to będziemy walczyć o jak najwyższe cele reprezentując mój kraj - zakończył Gollob.
Źródło artykułu: