- Fajnie, że miałem okazję przyjechać do Ostrowa i potrenować. Przy okazji dziękuję działaczom TŻ Ostrovia za możliwość trenowania na miejscowym torze. To były moje pierwsze jazdy po upadku w Toruniu. Trening był bardzo dobry, bo mieliśmy nawet możliwość pojeżdżenia spod taśmy. Tor w Ostrowie znam, aczkolwiek nawierzchnia po zimie była nieco inna niż w zeszłym sezonie - powiedział po wtorkowym treningu Norbert Krakowiak.
Młody zawodnik pechowo zaczął sezon 2016, bo już w pierwszym sparingu zaliczył groźny wypadek. Po kilkunastu dniach przerwy wrócił na szczęście do treningów. - Trochę doskwiera mi ból w barku, ale jak wyjeżdżam na tor, to nie czuję bólu. Kiedy jestem w parkingu, gdy ruszę ręką nieodpowiednio, to jeszcze odzywa się ten ból. Ogólnie jednak jest w porządku - dodał Krakowiak.
Pochodzący spod Gniezna żużlowiec dotąd jeździł w niższej lidze. Sezon 2016 będzie dla niego debiutem w PGE Ekstralidze. - Jak na razie odjechałem tylko jeden sparing w Toruniu i to na dodatek bardzo pechowo, bo zaliczyłem upadek. Wiadomo, że jest to inna liga, najlepsza liga na świecie. Ciężko będzie w niej wygrywać. Gdybym jednak nie był gotowy na starty z najlepszymi, nie przeszedłbym do PGE Ekstraligi. Za niespełna dwa tygodnie początek sezonu ligowego, więc zobaczymy, jak to się ułoży - powiedział młodzieżowiec toruńskiego klubu.
Niespełna 17-letni żużlowiec chce powalczyć o miejsce w składzie Get Well Toruń.
- Wiadomo, że jest kilku kandydatów i na treningach będziemy o to miejsce rywalizować, ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Nikt się przecież nie będzie zabijał o miejsce w składzie. Zdrowa rywalizacja jest potrzebna, a wiadomo, że w lidze pojedzie najlepszy. Bardzo chciałbym wywalczyć miejsce w składzie na mecze ligowe - zakończył Krakowiak.
Junior N.Krakowiak wlasnie zaczyna przygotowania do sezonu 2017 ki Czytaj całość