Artiom Łaguta: W Grudziądzu próbowałem innych silników

Artiom Łaguta drugi sezon z rzędu będzie reprezentował barwy MRGARDEN GKM Grudziądz. Pierwsze jazdy w wykonaniu Rosjanina wyglądają obiecująco, co potwierdziły treningi punktowane z Get Well Toruń.

Pierwsze starty w wykonaniu Artioma Łaguty wyglądają przyzwoicie i zanosi się, że Rosjanin ponownie będzie liderem zespołu prowadzonego przez Roberta Kempińskiego. Zwłaszcza w sobotnim spotkaniu w Toruniu spisał się znakomicie, odnosząc w dwóch startach dwa zwycięstwa. Dodatkowo w jednym z biegów po bardzo ładnym ataku wyprzedził Martina Vaculika. - Jestem zadowolony. To były dla mnie dwa udane dni. W Toruniu po raz pierwszy w tym roku jeździłem spod taśmy, wcześniej tylko po prostu sobie trenowałem. Nie było jednak żadnych problemów i na torze czułem się bardzo dobrze. Nie chciałem jechać więcej niż dwa wyścigi, dlatego, że wszystko było w porządku - podsumował "Tiomka".

Drugiego dnia Rosjanin na torze pojawił się trzykrotnie, z czego dwa razy zanotował defekt i odniósł biegowe zwycięstwo. Jak jednak przyznał po spotkaniu chodziło przede wszystkim o testy i dopasowanie motocykli. - W Toruniu sprzęt spisywał się bez zarzutów, a w niedzielę próbowałem już inne silniki. Z jednych jestem zadowolony, z innych nie, także nadal będę testował i próbował, bo przecież po to organizowane są tego typu zawody. Chodzi o to, żeby od początku sezonu być jak najlepiej dopasowanym - mówił.

Najskuteczniejszy zawodnik MRGARDEN GKM Grudziądz na ten moment jeszcze nie wie czy będzie miał okazję wystąpić w najbliższych treningach punktowanych z Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. - W środę przyjadę do Grudziądza na trening, pojeżdżę i coś więcej będzie wiadomo. Na tę chwilę jeszcze nie wiem czy wystąpię w sparingach z Wybrzeżem Gdańsk. Mam trochę czasu na treningi i później 2 kwietnia czekają mnie pierwsze oficjalne zawody Speedway Best Pairs Cup w Toruniu - zaznaczył młodszy z braci Łagutów.

Reprezentant Sbornej już nie może doczekać się początku sezonu i wierzy, że jego zespół wzmocniony Antonio Lindbaeckiem będzie w stanie poprawić wynik z zeszłego sezonu i bezpiecznie utrzymać się w lidze. - Jak na razie nasza jazda wygląda obiecująco i mam nadzieję, że będzie dobrze. Na pewno będziemy się starać jeździć jak najlepiej i dać naszym kibicom powody do radości - zakończył.

Źródło artykułu: