Trzech zawodników rodem z Tarnowa znajdzie się w składzie Cellfast Wilków Krosno w sezonie 2025. Piotr Świderski będzie miał do swojej dyspozycji Szymona Bańdura, Jakuba Jamroga oraz właśnie Piotra Świercza, który w Wilkach spędzi swój trzeci sezon.
Drugi rok z rzędu stworzy on duet młodzieżowy ze wspomnianym Bańdurem.
- Uważam, że naszym dużym plusem jest to, ile czasu my się znamy. To będzie nasz kolejny wspólny sezon, ale nawet jak nie byliśmy w jednej drużynie, to już się znaliśmy. Na pewno jest nam dużo łatwiej niż innym juniorom. Wielu z nich przychodzi do klubu z sezonu na sezon, więc ta aklimatyzacja trwa długo - przyznał Świercz w rozmowie z telewizją klubową.
Dla Piotra Świercza będzie to ostatni sezon w gronie młodzieżowców. 21-latek zdaje sobie sprawę z tego, że tylko dobrymi wynikami może przedłużyć swój pobyt na żużlowych torach. Tym bardziej w momencie, gdyby zlikwidowano U24 Ekstraligę.
- Wiem to, że muszę podążać za jednym celem i nie mogę szukać innych rozwiązań, jeśli coś nie wyjdzie, ponieważ to czasem drobny szczególik, który robi robotę. Ja też nie odbieram tego jakoś dużo inaczej, bo nie chcę, aby to zaszkodziło w przygotowaniach, czy na początku sezonu - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos