Sebastian Niedźwiedź żużlową karierę rozpoczynał w barwach Kolejarza Intermarche Rawicz (średnia w II lidze 1,209), a w minionym sezonie reprezentował on barwy Orzła Łódź. Na swoim koncie zapisał on 10 punktów w 30 gonitwach, co dało średnią biegową na poziomie 0,333 w rozgrywkach Nice PLŻ.
- Każdy klub ma prawo do swoich eksperymentów. Ten młodzieżowiec jest akurat młody i jeśli będzie odpowiednio prowadzony, może się rozwinąć. Klub niczym tu nie ryzykuje - ocenia Zenon Plech. Włodarze Falubazu w pełni zaufali w tym względzie trenerowi Markowi Cieślakowi, który widzi w Niedźwiedziu materiał na dobrego zawodnika. - Falubaz nie ma w tym momencie zbyt wielu wychowanków, z czego dotąd słynął, dlatego pozyskaliśmy Sebastiana. To zdolny chłopak, który ma tutaj szansę jeszcze się rozwinąć. Skoro przyjął takie wyzwanie, jak jazda w Falubazie, będziemy mu pomagać, by ku naszemu zadowoleniu spełniły się jego sportowe zamierzenia - zaznaczył Cieślak w rozmowie z Falubaz.com.
Nie jest jednak powiedziane, że niespełna 19-letni Niedźwiedź będzie podstawowym juniorem zielonogórzan. Jeszcze przed świętami klub ma negocjować z Aleksem Zgardzińskim. Zawodnik ten uzyskał w poprzednim sezonie średnią biegopunktową 0,750, startując w czternastu meczach Ekstraligi. - Ofertę Falubazu stawiamy na pierwszym miejscu i chcemy zostać w tym klubie. Alex na pewno nie boi się rywalizacji o skład. Ważne jest to, by miał w Zielonej Górze zapewnione odpowiednie warunki - tłumaczy jego ojciec, Tomasz Zgardziński.
Falubaz liczy poza tym na to, że formację młodzieżową ciągnąć będzie zdecydowanie bardziej doświadczony Krystian Pieszczek. Motywacja 20-latka jest tym większa, że ma on przed sobą ostatni rok w wieku juniora.
Falubaz zainwestuje w Niedźwiedzia. "Niczym nie ryzykują"
Falubaz Zielona Góra uzupełnił formację młodzieżową, podpisując dwuletnią umowę z Sebastianem Niedźwiedziem. Pozyskanie 18-latka jest o tyle zaskakujące, że dotychczas nie wybijał się on na tle juniorów w niższej lidze.