525 
Dla gorzowian niebawem zacznie się kluczowy moment sezonu 2015. Najbliższe spotkania dadzą bowiem odpowiedź, czy drużyna Stanisława Chomskiego znajdzie się w fazie play-off PGE Ekstraligi. Najpierw mistrz Polski będzie szukać punktów w Toruniu i Lesznie. - Fakt, to kluczowy moment, ale nie tylko dla Stali Gorzów. Dotyczy to wszystkich zespołów, które startują w Ekstralidze. Dwa najbliższe wyjazdy to dla nas bardzo trudny sprawdzian, bo jedziemy do liderów. Po tych meczach dowiemy się jednak, co jesteśmy w stanie jeszcze w tym sezonie ugrać - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ireneusz Maciej Zmora.
[ad=rectangle]
W Gorzowie działacze cały czas podkreślają, że ostrożnie spoglądają w górę tabeli. Porażka w Toruniu i Lesznie nie przekreśli szans zespołu na awans do play-off, ale zdobyte w tych meczach punkty mogą okazać się na wagę złota. - Do każdego meczu przystępujemy z zamiarem zwycięstwa. Znacznie łatwiej jest to jednak zrobić na własnym torze. Nie zmienia to jednak faktu, że z Torunia i Leszna chcemy przywieźć punkty. Później czeka nas mecz o cztery oczka z Falubazem. Do zgarnięcia są dwa punkty za zwycięstwo, bonus i wyższa pozycja w przypadku równej liczby oczek na koniec rundy zasadniczej. Stawka derbów jest w tym roku ogromna - podkreśla Zmora.
Derby to oczywiście także walka o prestiż. Nie ma jednak wątpliwości, że w tym roku to spotkanie ma duży ciężar sportowy i może zadecydować o awansie do fazy play-off. W związku z tym kibice powinni pospieszyć się z zakupem wejściówek. Sprzedaż startuje już we wtorek. - Lepiej nie zwlekać. Derby zawsze cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem. W tym roku powinno być podobnie. Jeśli ktoś nie chce tego przegapić, to nie powinien zwlekać. Sugerujemy nabywać bilety jak najszybciej - dodaje na zakończenie Zmora.
Jakim wynikiem zakończą się derby w Gorzowie? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
