Jakub Jamróg przejdzie operację w prywatnej klinice

Jakub Jamróg w wyniku upadku podczas niedzielnego meczu w Gnieźnie doznał kontuzji. Zawodnik Orła Łódź złamał cztery kości.

W 13. wyścigu meczu Łączyńscy-Carbon Start Gniezno - Orzeł Łódź, Borys Miturski nie opanował swojego motocykla i z wielkim impetem uderzył w nawierzchnię. Jakub Jamróg zrobił wszystko, by uniknąć zahaczenia kolegi z drużyny. Wychowankowi Unii Tarnów ta sztuka się udała, jednak sam nabawił się groźnego urazu.
[ad=rectangle]

- Nie mam żalu do Borysa o to, co się stało. To efekt walki zawodnika o skład. Zdawał sobie sprawę, że jak zawiedzie, to w następnym meczu już pewnie nie pojedzie. Trochę poniosła go fantazja, ale jestem w stanie to zrozumieć. Ogólnie jestem zły, bo była forma i był super silnik. Teraz trzeba będzie od początku budować jedno i drugie. Z samopoczuciem fizycznym nie jest najgorzej, choć oczywiście boli nie tylko ręka i noga, ale również mocno obtarta szyja. Uderzyłem z całą siłą o bandę prawą ręką i nogą. Dobrze, że to się tak skończyło. Podczas upadku urwałem manetkę gazu i stąd silnik cały czas pracował na obrotach. Do tego jeszcze uciekło nam pewne zwycięstwo. Szkoda - powiedział Jamróg na łamach orzel.lodz.pl.

U 24-latka stwierdzono trzy złamane kości śródstopia i jedną dłoni. Jamróg przejdzie operację w prywatnej klinice w Krakowie. Gdyby zawodnik zdecydował się na zabieg w NFZ, to szanse powrotu na tor w bieżącym sezonie byłyby bardzo małe. Prywatna operacja to spory wydatek, lecz dzięki niej Jamróg będzie mógł szybciej pojawić się na żużlowym torze.

źródło: orzel.lodz.pl

[b]Start - Orzeł: Karambol Jamroga i Miturskiego

{"id":"","title":""}

[/b]

Komentarze (16)
avatar
Weslake1981
2.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego tacy zawodnicy jak Miturski jeszcze jezdza? Dlaczego ktos takie wynalazki kontraktuje. Daj sobie czlowieku z zuzlem bo jeszcze kogos zabijesz. Powinien zaplacic za leczenie Kuby. 
avatar
cancro
1.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczekując na mecz z Rzeszowem we Wrocławiu, przed wyjściem z domu obejrzałem mecz w Gnieźnie, choć rzadko oglądam I ligę. I co? Jedna (JEDNA JEDYNA) mijanka, chyba w 6 lub 7 biegu. Wiecie co na Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
1.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Jakub 
avatar
zks tauronek
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zdrowia kuba !! 
avatar
Rysio-z-Klanu
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czy Borys Miturski dołoży parę groszy do operacji Jakuba,czy też może Jamróg będzie musiał sam opłacić swoje leczenie.A może Skrzydlewski zadba o zdrowie swojego zawodnika?