5 
[bullet=hop.jpg]Hop:
Wysoka forma Daniela Kinga, Rasmus Jensen zmazał plamę
Polonia Piła nie miała żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa w Rawiczu, ale nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się, że pilanom triumf przyjdzie tak łatwo. Spora w tym zasługa Daniela Kinga, który na swoim koncie zapisał 14 punktów, a pogromcę znalazł dopiero w ostatnim biegu dnia. Z kolei Rasmus Jensen przed tygodniem spisał się poniżej oczekiwań (2+2) i zabrakło go w awizowanym zestawieniu Polonii. Duńczyk pojechał jednak w Rawiczu i zdobył 13 "oczek" i bonus.
[ad=rectangle]
Rafał Karczmarz blisko kompletu
Startujący w Polonii Piła na zasadzie "gościa" junior w ostatnich tygodniach prezentuje wysoką formę. Potwierdzeniem tego był występ w Rawiczu, gdzie Karczmarz zdobył 6 punktów i dwa bonusy i był blisko wywalczenia kompletu. Wychowanek gorzowskiej Stali z łatwością wygrał bieg młodzieżowy i przez kilka minut był rekordzistą rawickiego toru. W drugim swoim wyścigu Karczmarz odniósł wraz z Kingiem podwójne zwycięstwo, a w trzecim uległ tylko Andersowi Thomsenowi.
Rekord toru Piotra Śwista
Od niedzieli Piotr Świst jest nowym rekordzistą toru w Rawiczu. Weteran polskich torów cztery okrążenia na Stadionie im. Floriana Kapały pokonał w czasie 60,42 sek. Był to drugi w tym sezonie mecz ligowy, podczas którego ustanowiono rekordowy czas na rawickim torze. Wcześniej dokonał tego Ales Dryml z KMŻ Motoru Lublin - 60,99 sek.
[event_poll=51489]
[bullet=bec.jpg] Bęc:
Nieudany debiut Davida Bellego
David Bellego do drużyny Kolejarza Intermarche Rawicz dołączył w tygodniu poprzedzającym mecz z Polonią Piła. Miał on być wyróżniającym się zawodnikiem Niedźwiadków, lecz jego dyspozycja w starciu z pilanami pozostawiała wiele do życzenia. Francuz w czterech biegach nie zdobył punktu, a nawet po dobrym starcie tracił na dystansie punktowane pozycje.
Niedźwiadki czerwoną latarnią PLŻ2
Przed sezonem Kolejarz Intermarche Rawicz miał walczyć o awans do fazy play-off. Jednak rzeczywistość brutalnie zweryfikowała plany rawiczan. Przez cały sezon Niedźwiadki nie wygrały żadnego meczu i nawet na swoim torze nie są w stanie nawiązać walki z rywalami. Jeszcze nie tak dawno Kolejarz Intermarche potrafił na swoim obiekcie rywalizować jak równy z równym z zespołami walczącymi o awans do wyższych klas rozgrywkowych. Teraz są czerwoną latarnią Polskiej 2. Ligi Żużlowej.
Brak walki i kibiców
W niedzielnym meczu rawiczanie nie nawiązali żadnej walki z ekipą Polonii Piła. Tor w Rawiczu znany jest z tego, że decydującym czynnikiem jest na nim start i rozegranie pierwszego łuku i tak było w starciu z pilanami. Tylko w kilku wyścigach zawodnicy zamieniali się pozycjami. Takie widowisko z trybun śledziło około 300 kibiców. Niestety, więcej osób mieszka w promieniu 200 metrów od bramy wejściowej na stadion, lecz nawet tak bliska odległość nie zachęca ich do spędzenia dwóch godzin na Stadionie im. Floriana Kapały. Działacze w Rawiczu mają nad czym pracować, by polepszyć zarówno wyniki drużyny, jak i frekwencję na trybunach.
