Kasprzak rozczarował w Toruniu. Cieślak: Życzę mu szybkiego odbicia

Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w I rundzie Speedway Best Pairs Cup, która w sobotę została rozegrana na toruńskiej Motoarenie.

Biało-Czerwone barwy podczas pierwszej rundy SBPC reprezentowali Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel i Piotr Pawlicki. W Toruniu zawiódł pierwszy z wymienionych zawodników, który po słabych dwóch wyścigach został zmieniony przez najmłodszego w składzie Pawlickiego. - W pierwszym biegu coś tam jeszcze próbował, w drugim już od startu odstawał i dlatego zastąpił go Piotrek. Na pewno jest rozczarowanie, bo to jednak wicemistrz świata. Nie chciałbym jednak już teraz ferować wyroków. Poczekajmy. Najgorsze co mogłoby się wydarzyć, to to, że Krzysiek przysiadłby psychicznie. Dlatego życzę mu szybkiego odbicia, bo to jest mój zawodnik i zależy mi na tym, żeby prezentował się jak najlepiej. Kasprzak jest na pewno bardzo dobrze przygotowany do sezonu - skomentował na łamach polskizuzel.pl Marek Cieślak.

[ad=rectangle]
Wicemistrza świata z ubiegłego sezonu zastąpił Piotr Pawlicki, który w czterech wyścigach wywalczył cztery punkty i bonus. - Po turnieju Speedway Best Pairs Cup zielone lampki mi się zapalają. Z powodu tego co pokazał Piotrek Pawlicki. Nie ustrzegł się błędów, ale chyba wszyscy zobaczyliśmy, że Piotr to kawał zawodnika. Gorąca głowa czasami jeszcze brała górę i stąd te mankamenty, ale przede wszystkim pokazał jak wiele potrafi. A te lampki to mi się zapalają jak zaczynam myśleć o Drużynowym Pucharze Świata. Będzie pozytywny ból głowy, będę się długo zastanawiał nad tym kogo wybrać - dodał trener reprezentacji Polski.

źródło: polskizuzel.pl

Źródło artykułu: