W Ostrowie małe zmiany z torem. Marek Cieślak: Chcę, by owal był bardziej ofensywny

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski

Jeszcze w tym roku na ostrowskim torze zostaną przeprowadzone prace. Na owal MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii ma zostać dosypana nowa nawierzchnia.

Marek Cieślak chce, by na ostrowski tor dosypano około 300 ton sjenitu. - Teraz trzeba dowieźć trochę nawierzchni, by tor był bardziej ofensywny, by miejscowi zawodnicy mogli się głębiej oprzeć tylnym kołem. Miejscowi zawodnicy muszą lubić swój tor. Nie może być tak, że żużlowiec nie lubi swojego toru, a na nim najczęściej jeździ. Nawierzchnia musi być porównywalna - wiadomo, że nie zawsze zrobi się taki sam tor, bo są różne warunki, ale ważne, by owal był podobny - powiedział nowy trener MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii w rozmowie z wlkp24.info.

[ad=rectangle]

W ostatnich latach, kiedy to Cieślak prowadził Grupę Azoty Unię, Jaskółki niezwykle rzadko uznawały wyższość rywala w Tarnowie. Wiele zespołów miało problem, by nawiązać równorzędną walkę z tarnowianami na ich torze. - Mówiono, ze tor w Tarnowie jest zaczarowany. Przyjeżdżali rywale i przegrywali mecze do 30, a tarnowski owal był normalny, tak jak Bóg nakazał. Miejscowi zawodnicy jednak tak opanowali tor w Tarnowie, że potrafili wyjść z każdej sytuacji i atakować. To była cała tajemnica dobrej jazdy drużyny na swoim obiekcie. Tak samo można zrobić w Ostrowie - dodał Cieślak.

źródło: wlkp24.info

Źródło artykułu: