Jedno solidne wzmocnienie we Wrocławiu?

Betard Sparta chciałaby walczyć o coś więcej niż utrzymanie w Enea Ekstralidze. Zmiany, jakie zajdą w składzie będą jednak niewielkie. Wrocławianie mają zdecydować się na jednego, ale mocnego seniora.

Przesądzone jest to, że na Dolnym Śląsku pozostaną Tai Woffinden, Jurica Pavlic i Tomasz Jędrzejak. Do wspomnianego grona dołączyć ma także Maciej Janowski, który zadeklarował już wcześniej, iż nie zamierza zmieniać swojego klubu. Niewiadomą pozostaje w związku z tym jedynie to, kto zostanie piątym seniorem.
[ad=rectangle]
Spory dylemat może mieć w tym przypadku Piotr Baron, który w największym stopniu odpowiada za wzmocnienia drużyny. - Oczywiście, że chcielibyśmy, by nasz skład był jeszcze mocniejszy - mówił po sezonie wrocławski szkoleniowiec. W drużynie mógłby pozostać w teorii Troy Batchelor. Podpisanie nowej umowy z Australijczykiem oznaczałoby jednak, że Betard Sparta dysponowałaby identyczną siłą, jak w zakończonym już sezonie. Kibice na Dolnym Śląsku nie mogliby liczyć wówczas na nic więcej, niż spokojne utrzymanie w lidze.

Rozwiązaniem byłoby sprowadzenie zawodnika, który pod względem średniej biegowej nie ustępowałby znacząco Taiowi Woffindenowi. Przewodnicząca rady nadzorczej Krystyna Kloc zaprzeczyła, jakoby prowadzone były rozmowy w sprawie sprowadzenia Grigorija Łaguty lub Tomasza Golloba. Na rynku transferowym pozostają jednak inni solidni zawodnicy, tacy jak Grzegorz Walasek, Leon Madsen czy Greg Hancock. - Mam swoją wizję tego, jak będzie wyglądać nasz skład - potwierdził Piotr Baron, który nie wyklucza roszady w swoim zespole.

Po tym, jak kontrakt przedłuży Maciej Janowski, Betard Sparta będzie potrzebowała już tylko jednego seniora
Po tym, jak kontrakt przedłuży Maciej Janowski, Betard Sparta będzie potrzebowała już tylko jednego seniora

Wrocławianom trudno byłoby podbijać stawki i licytować się z najbogatszymi - torunianami czy rzeszowianami. Niewykluczone więc, że Betard Spartę wzmocni solidny zawodnik, który nie znajdzie zatrudnienia w innym klubie. To, że we Wrocławiu nie spieszą się z zamknięciem składu przyznał sam Piotr Baron, mówiąc: - Jest po prostu za wcześnie, byśmy mówili o nazwiskach. Na razie czekamy chociażby na to, by zobaczyć czy zmieni się regulamin. Jego ostateczny kształt może mieć wpływ na to, czy w naszym składzie zajdą jakieś zmiany.

Osobną kwestią pozostają natomiast juniorzy. W związku z odejściem Patryka Malitowskiego i Patryka Dolnego, którzy będą seniorami, wrocławianie muszą sprowadzić przynajmniej jednego młodzieżowca. Pewny miejsca w składzie wydaje się być Mike Trzensiok, który startował w tym roku gościnnie w Grudziądzu.

Komentarze (286)
avatar
ArtPen
4.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim skromnym zdaniem:
Postawić na Troya Batchelora. (Poza Wrocławiem wcale nie był taki zły).
Zainwestować więcej w juniorów.
Sukces zaczyna się w głowie. Ale uwaga, dobre przygotowani
Czytaj całość
avatar
SATORI
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Pavlic to pomyłka w Sparcie 
Maniek.
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
We Wrocku duzo sie mowi i nic nierobi.Troya kopa w dupe.Moze do nas trafic kazdy byle nie Szmata Gollob a jak niedaj Boze trafi to 24 latach chodzenia na Sparte ....... wybiore Rawicz ,Opole. 
avatar
Wielka Sparta
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz Śląsk już miasto nie utrzymuje,ale stadion dalej,tam oprócz piłki praktycznie nic się nie dzieje. 
avatar
Norb1
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Madsena bądź Hancocka bym brał na miejscu Barona. A we Włókniarzu chętnie zobaczyłbym Dolnego/Malitowskiego. Trzeba postawić na młody ambitny zespół, a ta dwójka ma doświadczenie Ekstraligowe.