Grand Prix Skandynawii oczami Bartłomieja Czekańskiego

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski

W sobotę w Sztokholmie odbędzie się Grand Prix Skandynawii. Wyniki tych zawodów wytypował ekspert portalu SportoweFakty.pl Bartłomiej Czekański.

Dzisiaj w Moskwie bokser Krzysiu Włodarczyk nastuka Drozdowi, ale nasz Pawełek Kołodziej zbierze bańki od siłacza Lebiediewa. Że co, że to nie o żużlu? Faktycznie, już piszę i proszę o zrozumienie, bo boks jest moim najważniejszym sportem. Dostanę zeza oglądając jednocześnie dwie transmisje. W ogóle, dlaczego dzisiejsza GP nie została przełożona, skoro na prośbę Unii Leszno przełożono Złoty Kask? Przecież GP też zakłóci płaczliwym "Bykom" przygotowanie się do finału ze stalową Stalą Gorzów! Panie prezesie Rusiecki koniecznie musimy coś zrobić z tą wredną BSI!
[ad=rectangle]
Speedway to głupi sport. Nawet dzisiaj rano główni faworyci do mistrzowskiego tytułu Amerykanin Greg Hancock i Anglo-Australijczyk Tai Woffinden zastanawiali się, czy warto pojechać wieczorem w Sztokholmie, bo bolą ich połamane witki, czyli rączki. Z kolei ja się zastanawiam, czemu Hancock w środę rano nie udał się do Tarnowa i tam na treningu nie spróbował, czy dałby radę pojechać po południu w barwach "Jaskółek" i zapunktować w rewanżu z Unią Leszno. Tak już jest z tymi zagranicznymi zawodnikami, że oni z bólu potrafią umierać za GP, ale już za polskie kluby umierać (z bólu) nie chcą. Mimo że to owe naiwne polskie kluby ich utrzymają i dają im szanse na starty w GP. Czas się nad tym wszystkim zastanowić. Hancock jest sympatyczny i uśmiecha się po amerykańsku co najmniej jak nasz Kolgejt Ułamek, ale w ilu klubach już nawalił? A to nie zdążył, a to nie dojechał, a to nie chciał przyjechać, a to nie zgodził się na obniżkę itd. Czas przejrzeć na oczy. Nie wszystko co szczerzy zęby jest takie fajne.

Woffinden na poprzedniej GP w Vojens wył z bólu, lecz zrobił 7 pkt. Jego mam Sue napisała na fejsie, że serce jej umierało, gdy widziała to cierpienie syna. Jak to mówią wojownicy: ból trwa krótko, a sława jest wieczna. Ja myślę, że Tai jest źle przygotowany do sezonu pod względem fizycznym i mentalnym. Wspaniale wypełnia obowiązki mistrza świata, ale coś za coś.

Krzysiek Kasprzak, gdyby nie kontuzja kolana byłby teraz liderem GP, ale wciąż ma szansę na tytuł IMŚ' 2014, który mu się po prostu należy. Genialny jeździec, tylko powinien mieć absolutny zakaz zbliżania się do mikrofonu, bo co powie, to głupsze i wnerwiające kibiców.

Moim faworytem na dziś jest PUK Iversen (wyobrażacie sobie, jaką siłę z nim miałaby Staleczka Gorzów????). Wiem, wiem, że nie pojedzie, ale napisałem to po to, żeby gimbusy hejterzy ze stronki "na kredzie" (ponoć coś takiego jest) czy jakoś tak, mogli szybko zeskanować, zanim to wykreślę.

Hampel ma pecha. Gdy tylko wyjedzie na start, to natychmiast sektor kiboli odwróci się od niego plecami i wyjdzie na fajkę. No chyba, że bilety będą po złotówce. Podpowiadacie, że tam raczej nie będzie antykiboli z Falubazu? Być może. Jaro ma o co walczyć. Jeśli dziś zrobi jakieś punkty, to jutro łaskawie dadzą mu pojechać w meczu przegranych w naszej Ekstralidze, tyle że za darmo. W Zielonce bowiem teraz polowanie na czarownice. Będący w niezłej formie Jonsson ma łatwiej, gdyż jedzie u siebie. Jego kibice są normalni.

Batchelor się wytrzeźwiał i dobrze zasuwa w ligach angielskiej i szwedzkiej oraz w GP. Został indywidualnym championem Elite League, a Maciej Janowski wickiem. Patryk Malitowski zaś wygrał indywidualnie Ligę Juniorów z facetami, od których zbierał bańki w Ekstralidze. Wychodzi na to, że Betard Sparta to teraz najmocniejszy klub. Szkoda, że tak późno. Panowie, macie spóźniony refleks! "Magic" kibicuje Zagarowi, żeby utrzymał się w ósemce. Wtedy i on awansuje do GP’2015. Będziemy mieli tam tylko dwóch Polaków? Ale siara! Obraz polskiego speedwaya coraz smutniejszy. Zobaczcie na skład tej dzisiejszej GP. To jakieś popłuczyny. Totalna depresja IMŚ!

Grand Prix Skandynawii oczami Bartłomieja Czekańskiego: 
1. Andreas Jonsson 
2. Krzysztof Kasprzak 
3. Nicki Pedersen 
4. Troy Batchelor 
---
9. Jarosław Hampel

Źródło artykułu: