Myślałem, że to przypadek - komentarze po GP Polski w Gorzowie

Zwycięstwem Bartosza Zmarzlika zakończyło się sobotnie Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim. Na kolejnym stopniu podium stanęli Matej Zagar i Krzysztof Kasprzak.

Bartosz Zmarzlik (I miejsce): Ciężko cokolwiek powiedzieć. Brak mi słów z tego wszystkiego. Taki wynik tak naprawdę mi się nawet nie śnił. A jednak udało mi się to wygrać. Raz już stałem na podium, ale myślałem, że to przypadek. Jednak dziś zdałem sobie sprawę z tego, że stało się to ponownie, że udało się tego dokonać. Cieszę się z tej wygranej, bo zwyciężyć na własnym terenie wśród swoich szanownych kibiców to coś wielkiego. Chciałbym być uczestnikiem tego cyklu.

Matej Zagar (II miejsce): Ugruntowałem swoją pozycję w tym turnieju. Pierwsza ósemka to takie miejsce gdzie zacumowałem w ostatnim czasie. Przeżyłem bardzo ciężką noc przez problemy żołądkowe. Lekarze stwierdzili, że mój start stoi pod znakiem zapytania. Pojechałem mimo wszystko, na miarę swoich możliwości. Zajęcie drugiego miejsca to naprawdę dobry wyczyn i cieszę się z tego bardzo. Gratuluję Bartkowi wygranej.

Krzysztof Kasprzak (III miejsce): To był dobry występ w moim wykonaniu. Cieszę się, ze całe podium jest tak naprawdę gorzowskiej Stali. To nagroda zarówno dla kibiców jak i tutejszych działaczy. Wiedziałem, że nie będą to zbyt dobre zawody  w moim wykonaniu. Nie czułem się zbyt szybki na motocyklu, jednak te punkty jakoś "wyszarpałem". Jestem mimo wszystko zadowolony z tego, co jest. Jednak Bartek i Matej byli szybsi i w decydującym biegu finałowym nie popełnili zbyt wielu błędów i ciężko było mi ich pokonać. Jeździmy na tym torze na co dzień i wiedzieliśmy gdzie są wszelkie pułapki. Dobrze, że odjechaliśmy te zawody cało i zdrowo.

Podium Grand Prix Polski w Gorzowie
Podium Grand Prix Polski w Gorzowie
Źródło artykułu: