EL: Coventry Bees - Swindon Robins 53:40, corrida na Brandon Stadium

Dopiero za trzecim razem udało się rozegrać planowane pierwotnie na czerwiec spotkanie Coventry Bees ze Swindon Robins. Po ponad dwugodzinnej rywalizacji wynik końcowy jest korzystny dla gospodarzy.

Spotkanie w Coventry należało sobie inaczej wyobrażać. Tymczasem zwłaszcza na początku meczu kibice byli świadkami zmagań zawodników z torem, a nie rywalizacji między nimi oraz bardzo skrupulatnego sędziowania.
[ad=rectangle]
Brytyjskie tory znane są z tego, że ich nawierzchnia zwykle są bardziej wymagające. W poniedziałek owal w Coventry zaskoczył jednak nawet tamtejsze środowisko żużlowe. Naturalnie największe niezadowolenie z przygotowanego toru wyrażali goście. Kilkukrotnie upadki były powodowane problemami zawodników z płynną jazdą po owalu na Brandon Stadium. Do najgroźniejszej kolizji doszło w biegu 7. Wówczas na wyjeździe z pierwszego łuku podniosło maszynę Nicka Morrisa, który wjechał na bardziej przyczepny fragment toru. W efekcie Morris staranował Jasona Garrity'ego. Młody utalentowany Anglik miał dużo szczęścia, że nie nabawił się poważnego urazu.

Ponadto menedżer Rudzików Alun Rossiter był zniesmaczony decyzjami arbitra, który był wyjątkowo wrażliwy na punkcie ustawienia się zawodników na starcie. Drobna nieuwaga żużlowca, który poprawiał swoją pozycję na polu startowym skutkowała z reguły wykluczeniem za przekroczenie limitu dwóch minut. Przekonali się o tym Simon Gustafsson oraz Steve Worrall. Rossiter miał pretensje o to, że sędzia nie był konsekwentny, gdyż jego zdaniem w 14. wyścigu doszło do nierównego startu.

Mecz zakończył się zwycięstwem Coventry Bees różnicą 13. "oczek". Oznacza to, że pełną pulę (3 punkty) zgarnęli miejscowi, tym samym pozostając w walce o fazę Play-Off. Wygraną gospodarze zawdzięczają głównie Chrisowi Harrisowi oraz wspomnianemu Jasonowi Garrity'emu, którzy zdobyli po 12 punktów. Pod nieobecność kontuzjowanego Petera Kildemanda, w drużynie Swindon brakowało natomiast zdecydowanego lidera. Najwięcej "oczek" dla Robins zdobył Dakota North - 11. Dodatkowo do swojego dorobku Australijczyk dopisał bonus.

Chris Harris był w poniedziałek czołową postacią Coventry Bees
Chris Harris był w poniedziałek czołową postacią Coventry Bees

Punktacja:

Coventry Bess - 53
1.
Hans Andersen - 6 (w,3,3,0)
2.
Kyle Howarth - 10+3 (2*,2*,2*,3,1)
3.
Michael Jepsen Jensen - 5 (3,1,1,0)
4.
Kenneth Hansen - 3 (3,0,0,-)
5.
Chris Harris - 12+1 (2*,1,3,3,3)
6.
James Sarjeant - 5 (d,1,1,0,3)
7.
Jason Garrity - 12 (3,3,3,3,0)

Swindon Robins - 40
1.
Peter Kildemand - ZZ
2.
Dakota North - 11+1 (1,2,2*,2,2,2)
3.
Simon Gustafsson - 7+1 (w,2,2*,3,d,0)
4.
Nick Morris - 5+1 (t,0,w,4!,1*)
5.
Troy Batchelor - 9+2 (w,6!,1,1*,1*)
6.
Steve Worrall - 7+1 (0,2,w,w,2,1*,2)
7. Nathan Greaves - 1+1 (1*,w,w,-)

Bieg po biegu:
1.
Garrity, Howarth, North, Worrall (Andersen w/2min) (Morris - t) 5:1
2.
Garrity, Worrall, Greaves, Sarjeant (d/4) 3:3 (8:4)
3.
Jensen, Harris, Batchelor (u/w), Worrall (w/2min) (Gustafsson - w/2min) 5:0 (13:4)
4.
Hansen, North, Sarjeant, Greaves (u/w) 4:2 (17:6)
5.
Andersen, Gustafsson, Harris, Morris 4:2 (21:8)
6.
Batchelor!, Gustafsson, Jensen, Hansen 1:8 (22:16)
7.
Garrity, Howarth, Morris (w), Worrall (u/w) 5:0 (27:16)
8.
Gustafsson, North, Jensen, Hansen 1:5 (28:21)
9.
Garrity, Worrall, Sarjeant, Greaves (w/2min) 4:2 (32:23)
10.
Andersen, Howarth, Batchelor, Gustafsson (d/4) 5:1 (37:24)
11.
Harris, Morris!, Batchelor, Jensen 3:5 (40:29)
12.
Howarth, North, Worrall, Sarjeant 3:3 (43:32)
13.
Harris, North, Batchelor, Andersen 3:3 (46:35)
14.
Sarjeant, Worrall, Morris, Garrity 3:3 (49:38)
15.
Harris, North, Howarth, Gustafsson 4:2 (53:40)

Komentarze (4)
avatar
fifijabol
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten mecz to jeden wielki kabaret, sedzia chyba pod wpływem. Tyle powtórek, nie wiadomo o co chodzi, przełączyłem na inny kanał bo się nie dało oglądać :DDDDDDDD 
avatar
real_M
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ogladałem ten mecz i śmiałem się do rozpuku- Hansior w pierwszym biegu nie zdążył(2min/wyk) to go młody Worrall zastąpił- skąd oni taki regulamin mają?.W 3 biegu MJJ ściemniał przed startem że Czytaj całość