Janusz Kołodziej jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa w IMME. "Traktuję to bardzo poważnie"

IMME zadebiutują w tym roku na torze w Tarnowie. Jednym z faworytów tej imprezy będzie z pewnością reprezentant gospodarzy. - Traktuję ten turniej bardzo poważnie - mówi Janusz Kołodziej.

W tym artykule dowiesz się o:

Tegoroczny turniej IMME ma przynajmniej kilku faworytów. Ważną rolę powinni w nim odegrać zwłaszcza zawodnicy gospodarzy, który od początku rozgrywek ENEA Ekstraligi są w wysokiej formie. - Mam swoich faworytów do zwycięstwa w Tarnowie. Na razie ich nie zdradzę. Powiem tylko, że wydaje mi się, iż bardzo znaczącymi uczestnikami imprezy będą żużlowcy gospodarzy - uważa prezes Wojciech Stępniewski.

[ad=rectangle]

Jedną z wiodących postaci turnieju w Tarnowie powinien być Janusz Kołodziej. Żużlowiec Jaskółek bardzo poważnie podchodzi do tego turnieju. - Traktuję te zawody bardzo poważnie, jak każde, w których startuje. To jest jednak wyjątkowa sprawa, bo pojadę na swoim torze, przed moimi tarnowskimi fanami. Nie wypada podchodzić do takiej imprezy z jakąkolwiek taryfą ulgową. Stawka jest świetna i na pewno mobilizuje do zwycięstw - wyjaśnił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl żużlowiec Grupy Azoty Unii Tarnów.

IMME to zupełnie nowy produkt. Organizatorzy wierzą, że impreza zagości na dłużej w kalendarzu i będzie organizowana również w kolejnych latach. - Ten turniej można porównać do mistrzostw Elite League, bo zostało to stworzone na podobnych zasadach. Przekrój żużlowców, którzy pojadą w Tarnowie będzie jednak zupełnie inny. Wielu świetnych żużlowców jeździ obecnie w Anglii, ale nie jest to każdy. W Polsce mamy wszystkie gwiazdy i na tym polega największa różnica. W IMME nie będzie przypadkowych nazwisk - wyjaśnił Kołodziej.

- Uważam, że ta impreza ma szansę przyjąć się w Polsce. Na ten moment zawodnicy muszą zrozumieć jej specyfikę. Myślę, że wielu Polaków już zdaje sobie z tego sprawę. Trochę inaczej jest z żużlowcami z innych krajów. Najważniejsze, żeby zobaczyli jednak prestiż turnieju. Jeśli jednak odpowiednio im się to wytłumaczy i do tego zobaczą wielu kibiców na stadionie, to z pewnością będzie łatwiej w kolejnych latach - dodał z kolei menedżer Janusza Kołodzieja i ekspert SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.

Janusz Kołodziej w ENEA Ekstralidze:

Sezony w ENEA Ekstralidze: 10
Kluby w Polsce: Unia Tarnów 2000-09, 2012-14, Unia Leszno 2010-11
Średnia biegopunktowa w karierze w ENEA Ekstralidze: 2,031
Suma punktów w karierze w ENEA Ekstralidze: 1613
Suma wyścigów w karierze w ENEA Ekstralidze: 869

Komentarze (31)
avatar
MoSeS
8.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tym co narzekają na tarnowski tor: Czy ostanie IMP było nudne (czy którekolwiek IMP w tarnowie było nudne?), czy zawody kiedy BZ zrobił rekord toru były nudne? -specjalnie o tym wspominam, bo B Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
7.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawody za pewno będą ciekawe. Pierwsza odsłona tego typu turnieju IMME,Każdego zespołu po dwóch zawodników legitymującą się najwyższą średnią biegową,Turniej zbliża się fani robią na pinkę, kt Czytaj całość
avatar
biało niebieski 1966
7.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janusz trzymaj gaz i do przodu. 
avatar
SENATOR PIPKA
7.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
ŻYLAK CWANY NA SWÓJ TOR 
avatar
xerox
7.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ja też nie widzę żadnej różnicy między tobą tomasiku a tą pralką franią (co nie może przeżyć dopuszczenia) .Razem nadajecie się na ekspertów polskiego speedway-a .