Fogo Unia nie oczekuje cudów od Pedersena

Nicki Pedersen zajmuje obecnie dopiero ósmą lokatę w klasyfikacji najlepszych zawodników Enea Ekstraligi. Nie martwi to jednak zarządu klubu, który jest z jego postawy zadowolony.

Fogo Unia zakontraktowała przed sezonem Duńczyka, gdyż w leszczyńskim zespole brakowało lidera z prawdziwego zdarzenia. Nicki Pedersen, który uzyskał przed rokiem czwartą najlepszą średnią biegową w lidze, prezentuje się solidnie, choć daleko mu do formy ze swoich najlepszych sezonów.
[ad=rectangle]
Nie można jednak zaprzeczyć, że mimo kilku słabszych występów, Duńczyk jest pod względem punktowym liderem leszczyńskiego zespołu. - Sądzę, że nikt w klubie nie mógłby powiedzieć, że jesteśmy z postawy Nickiego niezadowoleni. W wielu meczach zdobył kluczowe punkty i jego jazda mogła się podobać. Poza tym ma on najwyższą średnią biegową w całym zespole i pozostaje nadal w czołówce zawodników całej ligi - powiedział wiceprezes Fogo Unii, Piotr Jóźwiak.

- Nikt w klubie nie mógłby powiedzieć, że jesteśmy z postawy Nickiego niezadowoleni - ocenił wiceprezes
- Nikt w klubie nie mógłby powiedzieć, że jesteśmy z postawy Nickiego niezadowoleni - ocenił wiceprezes

Leszczynianie podkreślają od początku sezonu, że kluczem do sukcesu - jakim byłby awans do play-offów - jest równa postawa całego zespołu. Nikt nie oczekuje więc tego, by Duńczyk zdobywał w każdym meczu komplet punktów. - Możemy powiedzieć, że Nicki prezentuje się na ten moment dobrze. Gdyby poprawił swoją jazdę jeszcze bardziej, Unia by na pewno na tym skorzystała. Mamy jednak w składzie także paru innych solidnych zawodników. Jeśli Nicki utrzyma obecną dyspozycję, a pozostali będą solidnie punktować, powinno to przynieść wyniki całej drużynie - zaznaczył wiceprezes klubu.

Dużym optymizmem napawają z pewnością dwa pierwsze turnieje SEC, które zakończyły się zwycięstwem Pedersena. Jest to niewątpliwie dobry prognostyk dla Unii, która ma przed sobą kluczowe mecze rundy zasadniczej Ekstraligi. - Forma Duńczyka ewidentnie idzie w górę. Od początku sezonu zakładaliśmy, że Nicki wspomoże nas w celu, jakim jest awans do play-offów. W najbliższych kolejkach będzie miał doskonałą szansę na ponowne udowodnienie swojej wartości - zakończył Jóźwiak.

Źródło artykułu: