Krzysztof Kasprzak docenia Grega Hancocka. "Chciałbym być taki jak on"

W sobotę Krzysztof Kasprzak zajął czwarte miejsce w Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff. - Biorąc pod uwagę mój stan, muszę być zadowolony z wyniku - skomentował reprezentant Polski.

W Cardiff Krzysztof Kasprzak zgromadził na swoim koncie 10 punktów. Aktualnie "KK" w przejściowej klasyfikacji Grand Prix z dorobkiem 59 oczek zajmuje 8. miejsce. - Przez ostatni miesiąc wykonałem sporo pracy, by wrócić do zdrowia i zapomnieć o bólu nogi. Bardzo pomógł mi w tym cały mój team. Zainwestowałem też dużo w sprzęt. Kupiłem dwa nowe silniki, które jednak w pierwszych wyścigach się nie sprawdziły. Półfinał i finał pojechałem na zeszłorocznym sprzęcie i było lepiej. Niestety w ostatnim wyścigu silnik był już tak zagrzany, że tracił moc i niewiele mogłem zrobić. Biorąc jednak pod uwagę mój stan, muszę być zadowolony z czwartego miejsca, co oczywiście nie znaczy, że nie czuję niedosytu - skomentował Kasprzak na łamach sport.elka.pl.

[ad=rectangle]

Grand Prix Wielkiej Brytanii zakończyło się zwycięstwem Grega Hancocka, który w finałowym biegu, oprócz Kasprzaka, zostawił za swoimi plecami także Taia Woffindena i Darcy'ego Warda. - Miał po swojej lewej stronie trójkę młodych, bardzo napalonych na wygrywanie chłopaków, ale świetnie wystartował i nie dał szans Woffindenowi oraz Wardowi. Wielkie gratulacje, chciałbym być taki jak on - dodał reprezentant Polski.

źródło: sport.elka.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: