Chris Holder: Chcę w końcu zająć miejsce na podium

Chrisowi Holderowi w bieżącym sezonie nie udało się jeszcze stanąć na podium w turnieju Grand Prix. Mimo tego, Australijczyk zajmuje aktualnie 4. pozycję w przejściowej klasyfikacji cyklu.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę Chris Holder doznał urazu ramienia podczas spotkania Elitserien między Vastervik Speedway z Piraterną Motala. Australijczykowi w powrocie do zdrowia pomógł Greg Hancock. - Jeszcze w Szwecji kolega Grega pomógł mi z urazem, a w piątek, po wylądowaniu w Pradze, zajął się mną kolejny znajomy Hancocka. To było bardzo miłe zachowanie Amerykanina w stosunku do mojej osoby. Ramię aktualnie nie jest w najlepszej dyspozycji, czuję ból w jego tylnej części. Muszę jednak sobie z tym poradzić. Nie jestem przecież jedynym zawodnikiem, który boryka się z kontuzją. Najważniejsze, że nie ma złamania. Na treningu czułem się dobrze, co było dla mnie ulgą. Gdy rozpocznie się turniej w Pradze, całkowicie zapomnę o bólu - powiedział "Chrispy" na łamach speedwaygp.com.

[ad=rectangle]

26-latek po trzech turniejach Grand Prix zajmuje aktualnie 4. miejsce w przejściowej klasyfikacji cyklu z 32 punktami na koncie. Co ciekawe, Holderowi w bieżącym sezonie ani razu nie udało się awansować do finału turnieju. - W Grand Prix najważniejsza jest konsekwencja. W Pradze chcę awansować do finału i nie patrzę tu tylko na zdobywanie punktów. Po prostu chciałbym w końcu zająć miejsce na podium. W przejściowej klasyfikacji jest bardzo ciasno, więc jeśli w Pradze komuś uda się uzyskać przewagę, to będzie w uprzywilejowanej pozycji przed kolejnymi rundami. Łatwo powiedzieć, ale trudniej to zrealizować, bo przecież wszyscy uczestnicy mają jeden cel - skomentował Chris Holder.

źródło: speedwaygp.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (27)
avatar
Edward Ącki
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pomarzyć można każdemu,zarówno holderowi jak i harisowi, mój typ:smoła, holder,haris. 
outlaws
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daleka droga przyjacielu,daleka droga...! 
avatar
.Antonio.
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"W czwartek na toruńskiej MotoArenia doszło do bardzo groznej kolizji 3 zawodników. Prowadzącego bieg Golloba potrącił Adrian Miedzinski, a w nich uderzył Emil Sajfudinov. Zawodnikom nic sie ni Czytaj całość
CT
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Chris trochę się mozoli z formą, dzisiejsze GP może być chyba jednym z przełomowych dla Kangura i da odpowiedź, co z jego formą. Tajski się rozkręca, a w tabeli bardzo ciasno. 
avatar
tomas68
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu trzeba się pokazać jak za starych dobrych czasów.