Robert Kościecha bez złamań. "Jechałem ze łzami w oczach"

Robert Kościecha przegrał walkę z bólem i wystąpił w niedzielę w zaledwie trzech wyścigach. Zdaniem doświadczonego zawodnika bydgoskiej Polonii, jego absencja mogła zaważyć na porażce z KMŻ Lublin.

"Kostek" może mówić jedynie o szczęściu, że z powodu upadku nie doznał żadnych złamań. - Bolało mnie między innymi biodro i zarówno ja, jak i trenerzy się tym niepokoiliśmy. Mam już za sobą badania. Prześwietlenie i tomograf nie wykazały żadnego złamania, dzięki czemu wiem, że wszystko będzie w porządku. Odczuwam ból, ale jestem tylko mocno potłuczony - powiedział Robert Kościecha w rozmowie z naszym portalem.
[ad=rectangle]
Zawodnik, który upadł w swoim pierwszym wyścigu, powrócił na tor i w powtórce przywiózł do mety trzy punkty. Mimo wygrania dwóch biegów, Robert Kościecha nie dokończył niedzielnego spotkania. - Teoretycznie mógłbym być z siebie zadowolony, bo dwie z trzech gonitw z moim udziałem zakończyły się wygraną. Dawałem z siebie wszystko dla drużyny, ale muszę powiedzieć, że z powodu bólu robiłem to ze łzami w oczach. Wsiadałem na motocykl, jednak przy trzecim wyścigu mój organizm zaprotestował. Trener wycofał mnie z dalszej jazdy i myślę, że podjął słuszną decyzję - ocenił.

Polonia Bydgoszcz przegrała w Lublinie sześcioma punktami i zajmuje nadal ostatnie miejsce w tabeli Nice Polskiej Ligi Żużlowej. - W moich pierwszych biegach jechałem dość dobrze i można gdybać, jak potoczyłoby się to spotkanie, gdybym mógł wspierać drużynę do końca zawodów. Niestety przegraliśmy, za co wypada nam jedynie przeprosić kibiców. Wierzę, że szybko wrócę na tor i wraz z zespołem sięgniemy po wygraną w kolejnym spotkaniu - zakończył Kościecha.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (148)
avatar
RZESZA RULEZ
27.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
i po milicji :/ 
avatar
TOM BKS BKS BKS
27.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważne, że bez złamań. Jenak co do przeprosin to mamy już dość tych waszych wypowiedzi Kostek. My jako kibice oczekujemy teraz wygranych i marszu w górę tabeli. Można tak przepraszać do końca se Czytaj całość
Jerzy1950
27.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jesli Wozniak wybiera Biere zamiast Korneliussena to jest kompletny duren ,a tak podaje w TZ 
Jak Feniks z popiołu
27.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Do Penhal - ale z Ciebie szpec na forum, a w domu gęgasz inaczej. 
Jak Feniks z popiołu
27.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bydzia wygra z Gnieznem, ale po co fachmani najsłabszego klubu w tej lidze już się napinają?