16 
Nike Lunna zdobył w niedzielę dwa punkty i bonus w trzech pierwszych wyścigach w Nice PLŻ. - Czuję się bardzo dobrze i cieszę się z debiutu. Zdobyłem dwa punkty i bonus jadąc na pożyczonych motocyklach i bardzo fajnie, że wygraliśmy ten mecz - powiedział urodzony w 1996 roku żużlowiec.
[ad=rectangle]
Jak dotąd młody Fin ścigał się głównie w swojej ojczyźnie. Ma za sobą też starty w Szwecji oraz w Estonii. Liga polska to już zupełnie inna bajka. - Fakt, poziom jest bardzo wysoki i trudno jest zdobywać punkty w polskiej lidze. Takie doświadczenie jednak bardzo mi pomoże, gdyż jeżdżąc w wymagającej lidze mogę się dużo nauczyć - powiedział zawodnik, który nie wie czy dostanie kolejną szansę w Orle Łódź. - Wszystko zależy od innych zawodników, więc jeszcze nie jestem pewien jak to będzie wyglądało - przyznał Lunna.
Fin chce jednak walczyć o miejsce w składzie. - Bardzo bym chciał brać udział w treningach Orła i jak to tylko będzie możliwe i kalendarz moich startów na to pozwoli, chętnie pojawię się na stadionie Orła - powiedział żużlowiec.
W sobotę Lunna pojechał w eliminacjach do IMŚJ, w których zdobył sześć punktów, jedynie trzy razy dojeżdżając do mety. - Tory w Anglii są bardzo trudne do jazdy, ale i tak nieźle wspominam zawody w Leicester. Spisałem się nieźle, zdobywając sześć punktów. Niestety na trasie zdarzyły mi się dwa głupie upadki, przez co straciłem szansę na lepszy rezultat. W przyszłym roku postaram się jeszcze raz powalczyć o awans. W tym czekają mnie jeszcze eliminacje do IMEJ w Pilźnie. Pojadę na pełnym gazie i zobaczymy co się zdarzy - zakończył zawodnik Orła Łódź.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
