Jarosław Dymek (menedżer KantorOnline Włókniarz Częstochowa): Chciałem pochwalić Rafała Malczewskiego, który zanotował kapitalny występ. On sumiennie pracuje na treningach i wywalczył miejsce w składzie. Jeszcze musi trochę popracować nad startami, ale pokazał dziś, że potrafi dobrze jeździć. Cieszymy się z tego, że dwa punkty zostają w Częstochowie.
[ad=rectangle]
Piotr Baron (menedżer Betard Sparta Wrocław): Z meczu na mecz prezentujemy się coraz lepiej. Uważam, że było świetne widowisko. Zobaczymy jak rozstrzygnie się kwestia punktu bonusowego. Włókniarz teraz wygrał, ale szanse na bonus mają obie drużyny. To będzie bardzo istotne w kontekście tabeli. Gospodarze zrobili rewelacyjny tor, było sporo emocji. Generalnie nie było najgorzej.
Michael Jepsen Jensen (KantorOnline Włókniarz Częstochowa): Powolutku robię postępy. Byłem u lekarza i mój stan zdrowia nie jest optymalny. Nadal zmagam się z urazem, którego nabawiłem się w test meczu. Spotkanie rozstrzygnęło się dopiero na ostatnich metrach. Ciężko było utrzymać prowadzenie przy tak zaciekle atakujących Janowskim i Woffindenie. Na ostatnim łuku "Magic" trochę ostro mnie przytrzymał, ale taki jest żużel. Nie mam do niego najmniejszych pretensji.
Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław): Było trochę emocji na sam koniec. Gospodarze na początku meczu za bardzo nam odskoczyli. Przed biegami nominowanymi traciliśmy osiem "oczek" i żeby to odrobić trzeba było wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, zwłaszcza przy tak dobrze dysponowanych zawodnikach Włókniarza. Mało brakło, gratuluję gospodarzom i swojej drużynie, bo walczyliśmy do końca.
Patryk Dolny (Betard Sparta Wrocław): Dwa punkty to nie jest szczyt moich marzeń. Muszę popracować nad tym żeby od pierwszego biegu spisywać się dobrze i wybierać dobre ścieżki. Za każdym razem jak tu przyjeżdżamy to inne ścieżki są najszybsze. W tym meczu dobrze chodził i krawężnik i duża i nie wiedziałem do końca jak jechać. Pokazaliśmy się z dobrej strony i pozytywnie patrzę w przyszłość.
[event_poll=25207]