Liga duńska: Grindsted - Esbjerg 46:38, dobry mecz Gomólskiego i Woźniaka, powrót Jepsena Jensena

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W rozegranym w środę inauguracyjnym spotkaniu duńskiej Superligi drużyna [tag=922]Grindsted Speedway Klub[/tag] pokonała na własnym torze [tag=919]Esbjerg Motorsport[/tag] 46:38.

W Grindsted swój powrót na żużlowy tor zaliczył Michael Jepsen Jensen. "Liglad" od początku sezonu nie startował z powodu kontuzji, a w środowym pojedynku wywalczył dwanaście punktów i bonus. Z dobrej strony w ekipie gospodarzy zaprezentowali się także Kacper Gomólski i Szymon Woźniak. Polacy zdobyli odpowiednio piętnaście i jedenaście oczek. [ad=rectangle] Dla gości najwięcej punktów uzyskał Mikkel B. Jensen, który zapisał na swoim koncie trzynaście punktów. Oczko mniej uzbierał Rene Bach.

Punktacja: Grindsted Speedway Klub - 46 1. Michael Jepsen Jensen - 12+1 (3,1,2,3,1*,2) 2. Szymon Woźniak - 11+1 (1,2,2,3,2*,1) 3. Kacper Gomólski - 15 (3,3,3,1,2,3) 4. Joel Larsson - 3 (1,0,0,2,0) 5. Jonas Jensen - 5+2 (1,1,1*,1,1*)

Esbjerg Motorsport - 38 1. Mikkel Bech Jensen - 13 (2,d,3,3,3,0,2) 2. Steen Jensen - 2+1 (d,d,0,2*,0) 3. Rene Bach - 12 (0,2,2,2,3,3,0) 4. Thomas Joergensen - 4 (2,1,1,d,0) 5. Michael Palm Toft - 7 (3,0,3,1)

Bieg po biegu: 1. M. J. Jensen, M. B. Jensen, Woźniak, S. Jensen (d) 4:2 2. Gomólski, Joergensen, Larsson, Bach 4:2 (8:4) 3. Palm Toft, Woźniak, J. Jensen, S. Jensen (d) 3:3 (11:7) 4. Gomólski, Bach, M. J. Jensen, M. B. Jensen (d) 4:2 (15:9) 5. M. B. Jensen, Woźniak, Joergensen, Larsson 2:4 (17:13) 6. Gomólski, Bach, J. Jensen, Palm Toft 4:2 (21:15) 7. M. B. Jensen, M. J. Jensen, Joergensen, Larsson 2:4 (23:19) 8. Woźniak, Bach, Gomólski, S. Jensen 4:2 (27:21) 9. Palm Toft, Larsson, J. Jensen, Joergensen (d) 3:3 (30:24) 10. M. B. Jensen, S. Jensen, J. Jensen, Larsson 1:5 (31:29) 11. M. J. Jensen, Woźniak, Palm Toft, Joergensen 5:1 (36:30) 12. Bach, Gomólski, M. J. Jensen, M. B. Jensen 3:3 (39:33) 13. Bach, M. J. Jensen, J. Jensen, S. Jensen 3:3 (42:36) 14. Gomólski, M. B. Jensen, Woźniak, Bach 4:2 (46:38) Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: