Liderzy Orła pokazali klasę - relacja z treningu punktowanego Orzeł Łódź - MDM Komputery ŻKS Ostrovia

W czwartkowe popołudnie po raz pierwszy na łódzkim torze kibice mogli podziwiać swoją drużynę w rywalizacji z przeciwnikami. Rywalem Orła była ekipa [tag=17722]MDM Komputery ŻKS Ostrovia[/tag].

Trening punktowany był drugą potyczką sparingową łodzian przed sezonem 2014, jednak pierwszą w tak silnym składzie. Do Łodzi przyjechali kreowani na liderów Antonio Lindbaeck, Jason Doyle i Magnus Zetterstroem. Zdobyte przez tych zawodników komplety punktów świadczą o tym, że pokładane w nich nadzieje nie są złudne.

Swoją wewnętrzną rywalizację o miejsce w składzie toczyli polscy seniorzy. Zdecydowanie najlepiej zaprezentował się Tomasz Chrzanowski, który tylko w piętnastej odsłonie dnia musiał uznać wyższość rywala. Bezpośrednią konfrontację Jakuba Jamróga i Mariusza Puszakowskiego można zapisać na remis, ale to tarnowianin uzbierał więcej punktów. Z całą pewnością sobotni turniej indywidualny w Łodzi i planowane na przyszły tydzień treningi punktowane dadzą wiele odpowiedzi trenerowi Lechowi Kędziorze.

Antonio Lindbaeck i Marcin Wawrzyniak
Antonio Lindbaeck i Marcin Wawrzyniak

Najsłabszym punktem w zespole Orła bez wątpienia jest formacja juniorska. Dobrze na treningu zaprezentował się Patryk Karczmarz, który ma jeździć w drużynie jako gość. Jednak dużo pracy czeka jeszcze Mikołaja Drożdżowskiego. Władze klubu muszą z pewnością wspomóc i zmobilizować tego zawodnika do lepszej jazdy, gdyż nawet minimalne zdobycze punktowe mają czasem niebagatelne znaczenie.

Podopieczni trenera Grzegorza Dzikowskiego mają za sobą już cztery treningi punktowane. Niestety dla ostrowian, wszystkie te spotkania zostały przegrane. Na tę chwilę trudno doszukiwać się pozytywów w postawie Ostrovii, jednak nie należy zapominać, że do tej pory zawodnicy rywalizowali z zespołami z wyższych klas rozgrywkowych.

Zawodnicy z Ostrowa Wielkopolskiego zdołali indywidualnie wygrać tylko dwa biegi, z tego jedno zwycięstwo przypadło gościnnie startującemu w barwach Ostrovii Mariuszowi Puszakowskiemu. Drugie zaliczył w 14 biegu Kamil Brzozowski, jednak za rywali miał wtedy dwóch juniorów gospodarzy. To właśnie postawa zwycięzcy pierwszego z biegów nominowanych i Mariusza Staszewskiego, może wlewać wiarę w serca ostrowskich kibiców. Gdy dołączą do nich zagraniczni zawodnicy tacy jak Porsing czy Karlsson, to może się okazać, że rzeczywiście ta drużyna będzie pewnym faworytem do awansu do Polskiej Ligi Żużlowej.

Wiosenna aura sprzyjała łódzkim kibicom, którzy jednak nie mogli podziwiać na torze brawurowych akcji. Mijanki na trasie można by policzyć na palcach jednej ręki, a częsty scenariusz biegu to prowadzenie gospodarzy od startu do mety. Najwięcej emocji dostarczały z pewnością biegi rozgrywane pomiędzy polskimi seniorami Orła, którzy walczyli o przepustkę do składu na mecze ligowe. Rywalizacja o meczową siódemkę zapowiada się ciekawie w obu drużynach, podobnie jak walka o punkty. Wszyscy jednak mają nadzieję, że potyczki ligowe nie będą tak jednostronnymi widowiskami.

Punktacja:

MDM Komputery ŻKS Ostrovia - 29
1. Mariusz Staszewski - 8 (1,1,2,2,2)
2. Denis Gizatullin (gość) - 0 (0,0,0,d)
3. Kamil Brzozowski - 9 (2,2,1,1,3)
4. David Bellego - 4+2 (d,1*,0,1,2*)
5. Ronnie Jamroży - 1 (d,1,d,d)
6. Marcin Wawrzyniak - 1 (1,0,0)
7. Mariusz Puszakowski (gość) - 6 (3,1,2,d)

Orzeł Łódź - 61
9. Antonio Lindbaeck - 10+2 (2*,2*,3,3)
10. Magnus Zetterstroem - 10+2 (3,3,2*,2*)
11. Tomasz Chrzanowski - 12+1 (3,2*,3,3,1)
12. Jakub Jamróg - 10+1 (1,3,1,2*,3)
13. Jason Doyle - 12 (3,3,3,3)
14. Mikołaj Drożdżowski - 1 (0,0,1,0)
15. Patryk Karczmarz (gość) - 6+1 (2,2*,1,1)

Bieg po biegu:
1. Zetterstroem, Lindbaeck, Staszewski, Gizatullin 5:1
2. Puszakowski, Karczmarz, Wawrzyniak, Drożdżowski 2:4 (7:5)
3. Chrzanowski, Brzozowski, Jamróg, Bellego (d/st.) 4:2 (11:7)
4. Doyle, Karczmarz, Puszakowski, Jamroży (d4) 5:1 (16:8)
5. Jamróg, Chrzanowski, Staszewski, Gizatullin 5:1 (21:9)
6. Doyle, Brzozowski, Bellego, Drożdżowski 3:3 (24:12)
7. Zetterstroem, Lindbaeck, Jamroży, Wawrzyniak 5:1 (29:13)
8. Doyle, Staszewski, Karczmarz, Gizatullin 4:2 (33:15)
9. Lindbaeck, Zetterstroem, Brzozowski, Bellego 5:1 (38:16)
10. Chrzanowski, Puszakowski, Jamróg, Jamroży (d4) 4:2 (42:18)
11. Doyle, Zetterstroem, Brzozowski, Gizatullin (d4) 5:1 (47:19)
12. Chrzanowski, Staszewski, Drożdżowski, Wawrzyniak 4:2 (51:21)
13. Lindbaeck, Jamróg, Bellego, Jamroży (d4) 5:1 (56:22)
14. Brzozowski, Bellego, Karczmarz, Drożdżowski 1:5 (57:27)
15. Jamróg, Staszewski, Chrzanowski, Puszakowski (d4) 4:2 (61:29)

Czasów nie mierzono

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[event_poll=27208]

Komentarze (9)
avatar
jedrzej
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dokładnie,byłem widziałem ale właściwie to nie był przeciwnik,zobaczymy po Rzeszowie,obstawiam lekka przegraną. 
avatar
Pelu Łódź
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdziwe oblicze Orła poznamy po pierwszych meczach ligowych bo na tle tak słabego przeciwnika nie możemy wyciągać daleko idących wniosków.Także radzę się powstrzymać za jakimkolwiek hura opty Czytaj całość
avatar
Raf123
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Orzeł będzie koniem. Czarnym koniem ligi! Ma mocny skład i widać że Toninho jest w gazie. 
avatar
sympatyk żu-żla
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łodzianie pojechali w swoim najsilniejszym składzie.Przeciwnik raczej wymagający nie był.Postawa Zawodników Łodzi cieszy oraz pokazuje że z tym składem osobowym w lidze liczyć się też należy.Os Czytaj całość
avatar
-
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
drożdżowski? lepiej puste miejsce pod 14... wstydu przynajmniej nie będzie!