89 
W środę umowę przed południem parafował Hubert Łęgowik. W ciągu najbliższych godzin na taki sam ruch zdecyduje się Artur Czaja. To gdzie obaj zawodnicy będą startować w sezonie 2014 do końca nie było takie pewne. Mimo, że dotąd reprezentowali barwy Lwów, mają do zakończenia wieku juniora umowy ze Stowarzyszeniem CKM Włókniarz. Wypożyczenie obu żużlowców do spółki mocno się przeciągało.
Jest to między innymi pokłosie niskich miejskich dotacji, jakie otrzymało stowarzyszenie Włókniarza na funkcjonowanie w roku 2014. Rozważano, czy nie korzystniej byłoby pozyskać środki z ewentualnego transferu, podobnie jak miało to miejsce rok temu, gdy do Unii Tarnów przeszedł Mateusz Borowicz. Nieoficjalnie wiemy, że zainteresowanie wykazała m.in. Betard Sparta Wrocław, a Artura Czaję łączono również ze SPAR Falubazem Zielona Góra.
Ostatecznie jednak, co w Częstochowie zaczyna stawać się normalnością, z pomocą pospieszyła firma K.J.G. Company. Dzięki jej zaangażowaniu udało się pozyskać odpowiednie środki na pokrycie umów z obiecującymi juniorami i podpisać stosowne dokumenty. Warto przypomnieć, że wcześniej za sprawą K.J.G. Company biało-zieloni pozyskali Grzegorza Walaska oraz na trzy lata Maksyma Drabika.
- Od dłuższego czasu wyglądało to tak, że prowadziliśmy rozmowy i nie różniliśmy się w nich dużo, ale ciągle czegoś brakowało. Chciałem otrzymać odpowiednie warunki do rozwoju, by w trakcie sezonu nie martwić się o finanse. W środę udało nam się dojść do porozumienia za co serdecznie chciałbym podziękować firmie K.J.G. Company - stwierdził Hubert Łęgowik.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
