Nowy prezes Polonii w ciągu miesiąca. Gramza: Nie warto się spieszyć

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Władze Bydgoszczy nie doszły do porozumienia z inwestorem, który miał zakupić akcje I-ligowej Polonii. W związku z fiaskiem w negocjacjach nowego prezesa wybierze dotychczasowa Rada Nadzorcza klubu.

Miasto, będące głównym udziałowcem Polonii, liczyło na to, że akcje "Gryfów" trafią w ręce prywatnego inwestora. Podmiot, który wyraził wstępne zainteresowanie, przez cały styczeń analizował dokumenty klubu. Ostatecznie w ubiegły piątek złożył oficjalny wniosek. Urzędnicy, na czele z wiceprezydentem - Janem Szopińskim, zrezygnowali jednak z dalszych negocjacji.

W związku z zakończonymi rozmowami, nowego prezesa wybierze dotychczasowa Rada Nadzorcza klubu. - W środę czeka nas spotkanie, na którym będziemy dyskutować na temat tego, w jaki sposób prezes zostanie wybrany. Nie wykluczamy, że będzie to konkurs. Możliwe jednak, że zostanie zaproponowane inne rozwiązanie - powiedział w rozmowie z naszym portalem przewodniczący Rady Nadzorczej, Józef Gramza. Należy się spodziewać, że nowy prezes Polonii zostanie wyłoniony dopiero za kilka tygodni. Nastąpi to najpóźniej w przeciągu miesiąca. - Uważamy, że nie warto w tej sprawie się spieszyć. Zespół na przyszły sezon został już skompletowany, a plan działania odnośnie przygotowań do zawodów Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata jest nakreślony. Spółka nie może jednak funkcjonować bez prezesa, dlatego w ciągu miesiąca postaramy się z tą sprawą uporać - dodał. Zainteresowania posadą prezesa nie wyraża Andrzej Polkowski, będący obecnie prokurentem spółki. - Niestety nie weźmie on udziału w tych wyborach - wyjaśnił Gramza.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: