Osoba z otoczenia Golloba pomoże Kasprzakowi. "Teraz będzie wszystko dopięte na sto procent"

Krzysztof Kasprzak cieszy się ze zmiany geografii w cyklu SGP i wypadnięciu z niego torów, których nie lubił. Zapewnia, że nowa osoba w jego teamie pomoże dopiąć wszystkie sprawy na sto procent.

- Przed tym sezonem do mojego teamu dołączył nowy człowiek. Jest nim Rafał Lewicki, który zaczynał karierę z Tomaszem Gollobem, później był w teamie Bjarne Pedersena, a teraz będzie pracował u mnie. W tym roku wszystko jest dopięte na sto procent, tak jak powinno być. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w sezonie - powiedział Krzysztof Kasprzak.

"KK" liczy, że będzie systematycznie się rozwijał i wkracza właśnie w najlepsze lata swojej kariery. - Stopniowo realizuję swój plan i marzenia. Chcę jechać w Grand Prix jak najlepiej się da. Celem jest systematyczne zbieranie punktów, tak by w końcowym rozrachunku dało to miejsce w czołowej ósemce cyklu - przyznaje nasz rozmówca.

W sezonie 2014 zmieniła się nieco geografia cyklu Grand Prix. Nie będzie już turnieju w Terenzano, ale za to dochodzi nowa arena w fińskim Tampere. - Cieszę się, że z kalendarza wypadły zawody w Terenzano i Daugavpils, bo na tamtejszych torach liczył się tylko start i nic więcej. Były to zazwyczaj jedne z najnudniejszych zawodów w całym cyklu. Doszły natomiast nowe obiekty. Lubię ciężkie tory, nawet te sztuczne, tak jak chociażby ten w Sztokholmie. W Pradze czy w Cardiff, gdzie było dziurawo, jechało mi się bardzo dobrze i w tych turniejach odskakiwałem od rywali. Na łatwych torach, gdzie trzeba mieć tylko szybki sprzęt, miałem problemy - przyznaje Kasprzak.

Team Kasprzaka przed tym sezonem został wzmocniony przez Rafała Lewickiego
Team Kasprzaka przed tym sezonem został wzmocniony przez Rafała Lewickiego

Sama myśl o starcie w Grand Prix paraliżuje niektórych zawodników. Jak do turniejów mistrzowskich podchodzi Krzysztof Kasprzak? - Mam już 30 lat i nie czuję takiej presji, jak kiedyś. W Grand Prix trzeba mieć dużo szczęścia i szybkie motocykle. Jeśli chodzi o moją formę fizyczną i psychiczną, będę przygotowany na sto procent - zapewnia reprezentant Polski.

Oprócz SGP Kasprzak chce być skuteczny w Enea Ekstralidze, gdzie ze Stalą Gorzów planuje dojechać do fazy play-off. - Do naszej drużyny wrócił Matej Zagar. Jeśli on oraz Niels Kristian Iversen utrzymają formę z ostatniego sezonu, powinno być naprawdę dobrze. Każdy z nas też będzie chciał dołożyć cegiełkę do dobrego wyniku. Planem minimum jest udział w play-offach - kończy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: