Martin Smolinski nie wystartuje w Grand Prix na długim torze

[tag=2612]Martin Smolinski[/tag] jest jedynym zawodnikiem, który zakwalifikował się do cyklu mistrzostw świata zarówno na klasycznym, jak i długim torze. Ze startu w drugich zawodach będzie zmuszony zrezygnować.

Jak informuje serwis speedweek.com, Smolinski chętnie wystąpiłby w obu imprezach, jednak na przeszkodzie stają regulamin oraz kolizja terminów. Zawodnicy, którzy zgłosili akces do Grand Prix na długim torze, są zobowiązani do udziału we wszystkich pięciu rundach i nie mogą wybrać startu w równocześnie odbywającym się innym turnieju.

Smolinski mógłby uczestniczyć w czterech eliminacjach. Musiałby opuścić jedynie zawody we francuskim Morizes (ich organizatorem jest koordynator całego cyklu Thierry Bouin), ponieważ w tym samym dniu zostanie rozegrane Grand Prix w Vojens na klasycznym torze.

Wszystko wskazuje na to, że Martin Smolinski (z lewej) będzie zmuszony do rezygnacji ze w Grand Prix na długim torze
Wszystko wskazuje na to, że Martin Smolinski (z lewej) będzie zmuszony do rezygnacji ze w Grand Prix na długim torze

29-letni jeździec 27 stycznia wysłał list do FIM z pytaniem o możliwość przesunięcia turnieju w Morizes. Niezwłocznie otrzymał odpowiedź, w której Armando Castagna, Thierry Bouin oraz Gregory Ricci powołując się na regulamin wyjaśniają, że w przypadku pokrywania się imprez, żużlowiec musi zdecydować się na uczestnictwo w jednych mistrzostwach.

Jako że Smolinski podpisał już zgodę na start w SGP, jego udział w czempionacie na długim torze nie wchodzi w grę. Miejsce Niemca zajmie 23-letni Fin Aki Pekka Mustonen. Smolinski na sezon 2014 nie parafował umów z klubami w Polsce, Szwecji czy Wielkiej Brytanii. Będzie występował tylko w niemieckiej Bundeslidze oraz duńskiej Superlidze.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: