W obliczu mocnej formacji seniorskiej w ekipie Aniołów, 17-latek w nadchodzących rozgrywkach może nie otrzymać szansy do rywalizacji w ENEA Ekstralidze. Mimo tego Australijczyk już identyfikuje się z Unibaksem i zapowiada, że toruński klub w sezonie 2014 będzie stać na osiąganie bardzo dobrych wyników w lidze. - Jak zwykle drużyna Unibaksu będzie bardzo mocna. Wszyscy zawodnicy, którzy w tym roku będą jeździli w toruńskiej ekipie mają wielki talent do motocykli. Myślę, że kibice Aniołów mogą być naprawdę zadowoleni ze składu, jaki zbudował zarząd klubu. Nie chciałbym mówić jednoznacznie o celach, ale patrząc na siłę zespołu można stwierdzić, że Unibax jest w stanie wygrać każde spotkanie w lidze - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Max Fricke.
Aktualny młodzieżowy mistrz Australii do lat 21 skompletował sprzęt, na jakim będzie startował w nadchodzących rozgrywkach. Przygotowania fizyczne do nowego sezonu 17-latek rozpocznie dopiero w... lutym. - Aktualnie startuję w zawodach w Australii. W lutym polecę do Europy i dopiero wtedy tak naprawdę zacznę przygotowywać się do sezonu 2014. Będę dysponował czterema silnikami i trzema motocyklami. Mam za sobą dopiero jeden sezon na motorach o pojemności 500cc, więc nie zdecydowałem się na zakup większej ilości sprzętu. Mam nadzieję, że podczas sezonu rozbuduję swój warsztat - dodał jeden z nowych zawodników Unibaksu.
Głównym celem Australijczyka na sezon 2014 jest dalszy rozwój swoich umiejętności. - Jestem bardzo zadowolony z mojego poziomu rozwoju, jaki osiągnąłem podczas pierwszego roku startów w Wielkiej Brytanii. Jestem przekonany, że z każdym rokiem będę jeszcze lepszym zawodnikiem. W sezonie 2014 chciałbym maksymalnie możliwości do rozwoju, jakie zaoferował mi Unibax Toruń - zakończył Max Fricke.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]